Dyrektor brzeskiego szpitala chce znieść opłatę telewizyjną na oddziale dziecięcym

1
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

„Wychodzi na to, że dzieci mają płacić za telewizję w szpitalu, a złodziej w zakładzie karnym ma ją za darmo” – brzmi jeden z wpisów na Facebooku, w temacie o płatnych telewizorach na oddziale dziecięcym Brzeskiego Centrum Medycznego. Do dyskusji włączył się dyrektor lecznicy – „(…) Ktoś koszt tv szpitalnej musi pokryć, więc obiecuję, że jutro zbadam ile to jest i znajdę sposób na zdjęcie tego kosztu z rodziców dzieci (…)”.


To prawda, że więźniowie w naszym kraju mają bezpłatny dostęp do telewizji, a osoby przebywające w szpitalach muszą za ten „luksus” płacić. Tak wygląda sytuacja w całej Polsce, bowiem NFZ nie nie pokrywa kosztów z tym związanych. Internautów najbardziej oburza fakt, że nawet chore dzieci nie mogą swobodnie oglądnąć swojej ulubionej bajki.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

– To rzeczywiście smutne, że nawet najmłodsi pacjenci nie mają darmowej telewizji w szpitalach. Problem dotyczy wszystkich placówek w Polsce. Oczywiście rodzice chcą, aby dzieci oglądnęły jakąś bajkę i muszą wrzucać monety. Dlatego zrobię wszystko, żeby te koszty zdjąć z rodziców. Jestem już po rozmowie z usługodawcą telewizji szpitalnej i mam nadzieję, że się uda osiągnąć ten cel. Jeśli nie, to będę szukał zewnętrznego sponsora, a w ostateczności wrzucę tą opłatę w koszty funkcjonowania szpitala – mówi Krzysztof Konik, dyrektor BCM.

Warto zaznaczyć, że pierwszy krok został już postawiony. Opłata za oglądanie TV w izolatce dla chorych dzieci została zdjęta. – Te dzieci, które nie mogą wyjść do sali zabaw oglądają swoje ulubione bajki i programy nieodpłatnie – tłumaczy szef brzeskiej lecznicy.

Dodajmy, że na oddziale dziecięcym BCM-u znajduje się 25 łóżek. Miesięcznie, w zależności od zachorowalności, do automatów z płatną TV trafia od kilkudziesięciu do nawet 1 tys. złotych.

Przypomnijmy, że sprawa darmowego odbioru TV dla dzieci została poruszona przez brzeskich wolontariuszy już w ubiegłym roku. Społecznicy są dobrej myśli i wierzą, że tym razem problem uda się rozwiązać.

Reklama
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI