To zawołanie stało się hasłem tegorocznego XIII Światowego Zjazdu i Pielgrzymki Kresowian, który w dniach 30.06 – 1.07.2007 r. miał miejsce na Jasnej Górze u stóp Królowej Polski. Zjechali się kresowianie z całej Polski i zza granicy; tej wschodniej, także z zachodu i oceanu. Organizatorem zjazdu i pielgrzymki był bytomski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
To zawołanie stało się hasłem tegorocznego XIII Światowego Zjazdu i Pielgrzymki Kresowian, który w dniach 30.06 – 1.07.2007 r. miał miejsce na Jasnej Górze u stóp Królowej Polski. Zjechali się kresowianie z całej Polski i zza granicy; tej wschodniej, także z zachodu i oceanu. Organizatorem zjazdu i pielgrzymki był bytomski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Ten oddział 13 lat temu powołał do życia Światowy Kongres Kresowian, w skład którego weszły różne organizacje kresowe z terenu Polski, również przedstawiciele Kongresu Polonii Amerykańskiej i Kanadyjskiej, a także indywidualni członkowie, a na czele Ś.K.K. stanął Jan Skalski – prawnik z Bytomia. Tegoroczny Zjazd i Pielgrzymka miał szczególnie bogaty program i oprawę. Gośćmi honorowymi Zjazdu byli członkowie Sejmu i Senatu: p. Jadwiga Rudnicka, p. Dorota Arciszewska-Mielewczyk, p. Wojciech Szarama, p. Maria Mirecka-Loryś z Kongresu Polonii Amerykańskiej. Zjazd zaszczycili swoją obecnością autorzy monumentalnych dzieł o zagładzie Polaków na Kresach w czasie okupacji z rąk OUN-UPA p. Ewa Siemaszko i p. Szczepan Siekierka, a także pisarz p. Stanisław Srokowski.
Część modlitewna i religijna zjazdu to Msza św. w kaplicy Cudownego Obrazu, różaniec kresowy i Apel Jasnogórski. Szczególnie wzruszyli się wszyscy śpiewając „Śliczną Gwiazdę miasta Lwowa” i pieśń o „Łyczakowskiej Madonnie” autorstwa nieodżałowanego Jerzego Michotka.
W części tematycznej i dyskusyjnej głos zabierali parlamentarzyści, honorowi goście i inni uczestnicy zjazdu. Dyskusja dotyczyła problemów i tematów, dotyczących środowiska kresowego od lat nie rozwiązywanych przez kolejne rządy Rzeczypospolitej Polskiej, a to: rekompensaty za mienie pozostawione na Wschodzie, sprawa roszczeń majątkowych Niemców na ziemiach zachodnich, gdzie ekspatriowano kresowian, dopiero w tym roku Karta Polaka, zresztą bardzo nie zadawalająca dla rodaków zza Buga, dofinansowanie pisma „Nasze Słowo” – Związku Ukraińców w Polsce, które za pieniądze polskich podatników poniża godność państwa polskiego i Polaków. Padały wnioski i postulaty skrzętnie zapisywane w formie uchwał Zjazdu, które zostaną przesłane do władz R.P.
Nadzieje uczestników Zjazdu budzi wzrost świadomości polskiej historii Kresów wśród ludzi młodych, dążenie do zjednoczenia ruchu kresowego, obrona godności Polaków przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wreszcie przyszła pora na rozrywkę. Prawdziwy zachwyt i podziw widowni w sali papieskiej wzbudził występ „Poleskich Sokołów”, z którymi piosenki ludowe, patriotyczne i kresowe śpiewała cała sala. Wystąpił również zespół dziewczęcy z Szymanowa – pod wrocławskiej wsi w repertuarze kresowym i patriotycznym. Salwy śmiechu na widowni wzbudziły dialogi Szczepcia i Tońka
z kabaretu „Pacałycha” z Bytomia. Wieczorem było ognisko z dalszym ciągiem kresowego śpiewania.
Z Brzegu w tym zjeździe i pielgrzymce uczestniczyła kilkunastoosobowa grupa sympatyków Światowego Kongresu Kresowian i czcicieli Matki Bożej. Syci wrażeń, rozmów i piosenek wracali kresowianie do domów od Jasnogórskiej Pani. Czy to co wyartykułowali i zapisali w uchwałach zostanie spełnione? Oby! Zobaczymy za rok.
Alicja Zbyryt