O Łodzi słów kilka

0
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

 Czy wiecie, że już nie Łódź, a Kraków jest drugim co do liczby ludności miastem Polski? A zatem nie tylko podręczniki do biologii trzeba będzie zmieniać, jak chce Roman Giertych…

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Czy wiecie, że już nie Łódź, a Kraków jest drugim co do liczby ludności miastem Polski? A zatem nie tylko podręczniki do biologii trzeba będzie zmieniać, jak chce Roman Giertych… 

Ponieważ mam żonę łodziankę, trudno mi było tego nie wiedzieć – o zmniejszaniu się liczby mieszkańców stolicy polskiego filmu od kilku lat pisały lokalne gazety. Mimo to nikt w łódzkim magistracie nie spodziewał się, że Kraków w końcu wysforuje się na drugie miejsce. Było to zaskoczenie widać po minie Kajusa Augustyniaka (pamiętacie gościa z czasów AWSu?), rzecznika prasowego prezydenta Łodzi, Jerzego Kropiwnickiego (o pamięć o nim nie pytam, wszak każdy choć odrobinkę zainteresowany polską polityką wie, kto zacz), poproszonego o komentarz przez dziennikarza łódzkiej TVP. Prezydencki rzecznik obwieścił, iż za awansem Krakowa stoi zakrojona na szeroką skalę akcja meldunkowa nakierowana na nienaturalne zwiększenie liczby ludności w stolicy Małopolski. Wyparcie Łodzi z drugiego miejsca ma, zdaniem rzecznika Kajusa (jakieś dziwaczne imiona mają ci polscy prawicowcy – Kajus, Temistokles, Edgar, to chyba wynik swoiście pojmowanego konserwatyzmu),  uświetnić tegoroczną 750. rocznicę lokacji Krakowa (o, to Kraków młodszy o dekadę od Brzegu, całkiem miło, prawda?).

 

 

Z rozumowania Augustyniaka wyłania się taki oto obraz – cieszący się poparciem środowisk lewicowych prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zaprosił do krakowskiego magistratu kilkanaście tysięcy nie-krakowian i kazał im się meldować w Stołecznym Królewskim Mieście Krakowie, jak brzmi oficjalna nazwa podwawelskiego grodu, rzecz jasna, za frajer, by przypadkiem CBA nie przysłało zakamuflowanego oficera na przeszpiegi. Trudno uwierzyć, by była to prawda, ale nawet jeśli tak właśnie było, to chapeu bas dla Majchrowskiego.
 I tak sobie myślę, że my, brzeżanie, wiemy bardzo mało na temat Łodzi (zaznaczam, iż nie jest to zarzut wobec moich ziomków). Gdybyśmy mieli polecić obcokrajowcowi miasta, które w Polsce warto odwiedzić, zaczęlibyśmy, rzecz jasna, od Wrocławia, potem rozsławialibyśmy Kraków, Gdańsk, by za chwilę dotrzeć do Poznania, Częstochowy, w ostateczności polecilibyśmy Warszawę. O Łodzi przeciętny brzeżanin nawet by się nie zająknął. A zapewniam, że jest to miasto oferujące pełną gamę obiektów do odwiedzenia, od starych fabryk żydowskich milionerów, poprzez miejsca kultu różnych wyznań, po nowoczesne centra handlowe. Cechą charakterystyczną tego przemysłowego miasta, upodabniającą, w odpowiednich proporcjach, do Brzegu, jest duża liczba parków, z których największy to  mniej więcej pół naszego miasta. I, co ciekawe, różnica wzniesień w obrębie administracyjnych granic miasta to ponad 110 metrów, w co trudno uwierzyć, prawda?    
 Mam nadzieję, że kilkoro brzeżan studiujących lub mieszkających obecnie w Łodzi, a mam informacje o trojgu, w naturalny sposób doprowadzi do polepszenia wiedzy brzeżan na temat Łodzi, i łodzian na temat Brzegu. Tymczasem zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć zrobionych w 2006 i 2007 roku .

Grzegorz Omelan

 

Reklama
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI