Kto sfinansuje budowę wałów przeciwpowodziowych w Brzegu?

0
Reklama

Temat inwestycji hydrotechnicznej wzdłuż ulicy Oławskiej wydaje się być długi, jak rzeka Odra. Po powodzi w 1997 r. o wałach przeciwpowodziowych mówiło się w całym kraju. Wielka woda nie ominęła wówczas Brzegu. Sytuacja powtórzyła się w 2010 r., a wałów przeciwpowodziowych jak nie było, tak nie ma.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– „Dobre informacje dla mieszkańców przywiózł z Warszawy Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak. W resorcie środowiska znajdą się fundusze na wykupienie gruntów związane z budową wałów przeciwpowodziowych w rejonie ulicy Oławskiej. Oznacza to, że inwestycja będzie wykonywana” – mogliśmy niedawno przeczytać w komunikacie Urzędu Miasta. Po takim przekazie niektórzy mieszkańcy terenów zalewowych, niczym pokerzyści powiedzieli „sprawdzam” i poszli szukać placu budowy w rejonie Rataj. Ciężkiego sprzętu nie odnaleziono, bo na wały trzeba jeszcze poczekać. Postanowiliśmy skontaktować się z Ministerstwem Środowiska i sprawdzić u źródła, jak długo.

Pytamy o konkrety, czyli ile to będzie kosztować oraz kto i kiedy za to zapłaci? Z odpowiedzi dowiadujemy się tego, co już było wiadomo od dawna, a mianowicie, że na razie budowa ochrony przeciwpowodziowej pozostaje w planach. Na kolejne zapytanie dostajemy wskazówkę, gdzie szukać szczegółów w tej sprawie. – „Szanowny Panie, pytanie zostało przekazane zgodnie z kompetencjami do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Proszę o bezpośredni kontakt z rzecznikiem, p. Piotrem Stachura”  – tłumaczyła Monika Kondraszuk z Zespołu ds. Komunikacji i Promocji w Ministerstwie Środowiska.

Rzecznik RZGW we Wrocławiu odpowiada z kolei, że on nie jest właściwym adresatem tych pytań i odsyła nas do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu. WZMiUW nie odpowiada. Podobnie jak Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, który rzekomo na spotkaniu z władzami Brzegu, miał przekazać informacje na temat udostępnienia środków finansowych w postaci … możliwości udzielenia pożyczki. Pytania – kto miałby zaciągnąć pożyczkę i na jaką kwotę? – pozostają na razie bez odpowiedzi. Nie odpuszczamy i dopytujemy burmistrza Jerzego Wrębiaka, czy ma wiedzę nt. realnego pozyskania środków finansowych na planowaną od lat budowę wałów przeciwpowodziowych w Brzegu?

– Ja takich deklaracji nigdy nie składam, kiedy nie mam pewności. Ja mówię o działaniach, jakie podejmuję i w jakim kierunku. Nikt wcześniej nie uczestniczył w komitecie monitorującym, nie przygotowywał uwag do planu zagrożenia powodziowego i stąd nasze zadania związane z zabezpieczeniem rzeki nie były realizowane. Wygląda to tak, że skoro nie mówiło się na temat bezpieczeństwa naszego miasta, to nikt tego nie brał pod uwagę – tłumaczy Jerzy Wrębiak. – Moje działania zostały skierowane na to, aby zwrócić uwagę władz centralnych na problem naszego miasta. Stąd nasze spotkanie z przedstawicielami, którzy odpowiadają za politykę powodziową. Jeśli chodzi o kwestię finansową to potwierdzam, że miasto nie jest w stanie zrealizować takiej inwestycji, bo realizacja zadania Oławska-Rataje to koszt ok. 22 milionów złotych – dodaje Burmistrz Brzegu.

Czy pieniądze na tą inwestycję w końcu uda się „wychodzić”? Przecież problem powodziowy Brzegu jest znany władzom centralnym przynajmniej od 2010 r. Już wtedy były przygotowane plany wałów i przesłon przeciwpowodziowych wzdłuż ulicy Oławskiej. – W połowie 2012 roku możemy przystąpić do realizacji budowy tego odcinka wału, pod warunkiem, że zabezpieczone będziemy mieć środki finansowe – mówił we wrześniu 2010 roku, Roman Kendzia, wicedyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu.  Z kolei w 2012 r., wieloletni sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, Stanisław Gawłowski został honorowym obywatelem Brzegu. W dniu wyróżnienia przez samorządowców poprzednich kadencji, wracał do tematu zabezpieczenia przeciwpowodziowego i obiecywał inwestycję. Pływał wówczas z poprzednim burmistrzem łodzią po Odrze i oglądał te tereny z bliska. Jeszcze w listopadzie 2014 r., podczas otwarcia nowoczesnego jazu w Lewinie Brzeskim,  pan Stanisław Gawłowski  mówił, że prace związane z budową wałów w Brzegu trwają, a przygotowanie dokumentacji jest w końcowej fazie. Podkreślał, że związane z tym wydatki nie będą tak duże, jak z inwestycją w Lewinie Brzeskim.

Udało nam się dotrzeć do specjalnie przygotowanej listy z planowanymi inwestycjami hydrotechnicznymi. Zadanie przeciwpowodziowe w naszym mieście znajduje się na pozycji nr 515 i ma zostać wykonane do 2016r. Okazuje się, że władze centralne doskonale znają problem powodziowy Brzegu, ale nie wiedzą, skąd wziąć pieniądze na zabezpieczenie naszego miasta. My za to wiemy tyle samo, co przed kilkoma laty: wały trzeba wybudować, ale pieniędzy brak. Rataje pozostają najniżej położoną częścią miasta i nadal, niestety, czekają na falę kulminacją gotówki.

olawskawww1

 

 

Reklama