Część radnych naszego miasta ostro krytykuje burmistrza Brzegu za – podobno duże – zadłużenie miejskiego budżetu, przewidując ewentualną możliwość kryzysu budżetowego w roku przyszłym i latach następnych. Natomiast nie słychać nic o propozycjach, jak te ewentualne trudności pokonać. No cóż, najłatwiej jest krytykować, trudniej razem budować.
Proponuję więc zastanowić się, czy nie należałoby w naszym mieście wejść we współpracę z prywatnym biznesem. Idea partnerstwa publiczno – prywatnego (PPP) cieszy się w naszym kraju coraz większym zainteresowaniem. Od 2009 r. kiedy wprowadzono poprawione przepisy dotyczące PPP nie ma przeszkód, by realizować wspólne inwestycje samorządów i przedsiębiorstw prywatnych. Można w ten sposób realizować wiele projektów, na które zazwyczaj w budżetach nie ma pieniędzy, jak na przykład usługi publiczne.
Na czym w skrócie polega idea partnerstwa publiczno – prywatnego ?
Jest to forma sprawnego wywiązywania się przez administracje z zadań publicznych. Samorząd jest zobowiązany realizować cele publiczne i nie może na tym stracić, a partner prywatny musi sfinansować projekt i uzyskać godziwy zysk.
Co można zbudować razem ?
Bardzo wiele. Poczynając od parkingów, domów komunalnych, budowie obiektów sportowych, hoteli czy nawet sieci wodno – kanalizacyjnych.
Najbardziej ostatnio popularne w wielu miastach inwestycje to podziemne parkingi. Między innymi władze Warszawy zamierzają zbudować wspólnie z prywatnymi firmami kilka podziemnych parkingów w śródmieściu stolicy. W Krakowie natomiast ważną inwestycją w formie PPP ma być budowa mieszkań komunalnych. Z aktualnych informacji wynika, że w Polsce przygotowywanych jest 130 projektów w tej formule.
Samorządy powoli przełamują strach przed nowym sposobem finansowania publicznych inwestycji, bowiem PPP nie jest prywatyzacją, lecz ją zastępuje. W partnerstwie publiczno – prywatnym urynkawia się bowiem jedynie proces świadczenia konkretnej usługi – odpowiedzialność za jakość i poziom jej dostępności pozostaje dalej domeną władz publicznych. Dlatego już obecnie widać, że rozwój PPP będzie postępował coraz szybciej. Głównym powodem jest oczywiście fakt braku środków publicznych i coraz większa trudność w ich pozyskiwaniu tradycyjnymi formami (kredyty, emisje obligacji) w porównaniu z ogromnymi potrzebami inwestycyjnymi. Zmiana (od 2011 r.) w przepisach związanych z nową metodą ustalania budżetów gmin, spowoduje dodatkowo, że samorządom brak będzie pieniędzy, aby zapewnić świadczenia usług publicznych na właściwym poziomie. Konieczna więc się staje współpraca z przedsiębiorstwami prywatnymi. Takie współdziałanie daje oczywiście szansę na oszczędniejsze wydawanie środków finansowych przez gminy, bowiem po upływie terminu umowy kontrahent prywatny oddaje wybudowane obiekty z powrotem miastu, które nie wykłada na inwestycje ani złotówki.
Wracając do naszych brzeskich spraw, powstaje oczywiście pytanie, jakie projekty tego typu możliwe byłyby w najbliższych latach do realizacji w Brzegu?
Pomysłów oczywiście może być wiele. Ja na początek zaproponowałbym pod dyskusje takie jak :
-rozbudowa pływalni miejskiej,
-modernizacja amfiteatru,
-budowa żłobka lub przedszkola,
-budowa mieszkań komunalnych
Formuła PPP dotycząca budowy mieszkań może wydawać się trudną, lecz jest realna. Po prostu spółka prywatna buduje mieszkania, a gmina zawiera wieloletnią umowę na najem tych mieszkań. Gmina ma korzyść, bo nie obciąża swego budżetu, a ewentualne dofinansowanie czynszu lokatorom jest mniejsze od nakładów inwestycyjnych. Poza tym gmina w ten sposób zwiększa dostępność do mieszkań czynszowych.
Niniejszy tekst traktuje jako jeden z pomysłów na wzmocnienie naszych przyszłych budżetów miejskich i zrealizowanie różnych projektów, na które trudno będzie znaleźć finansowanie w kasie gminnej. Oczywiście projekty takie wymagają dobrych praktyk i odwagi, ale tam gdzie już zgłębiono zasady PPP i stworzono zespół zajmujących się tym osób, pomysłów na kolejne inwestycje powstaje coraz więcej.
Na zakończenie chciałbym zaproponować dyskusję na przedstawiony temat w połączeniu z naszymi brzeskimi sprawami w ramach zbliżającej się kampanii wyborczej do naszego samorządu.
Janusz GIL
