Nie żyje chłopiec, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej w Brzegu

2
Reklama

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zmarł 5-letni chłopiec, który w niedzielę (17.05) wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Od niedzieli dziecko przebywało w stanie śpiączki farmakologicznej.


Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na terenie budowy przy ul. Krzyszowica w Brzegu, gdzie wrocławska firma prowadzi prace remontowe związane z przebudową kanału nadodrzańskiego. Studzienka kanalizacyjna, do której wpadł chłopiec, została nieprawidłowo zabezpieczona. Brzeska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Jackowi D., kierownikowi budowy w piątek (22.05) przedstawiono zarzut nieumyślnego narażenia na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wskutek niedopełnienia obowiązków.  Kwalifikacja czynu prawdopodobnie ulegnie zmianie.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Prokuratura: Studzienka została źle zabezpieczona
Zaniedbania doprowadziły do tragedii
Brzeg: Chłopiec wpadł do studzienki kanalizacyjnej

Reklama