Już po raz piętnasty na terenie Brzegu, a przede wszystkim jednostki wojskowej 1. Brzeskiego Pułku Saperów, odbywa się Piknik na Florydzie, czyli trzydniowy cykl imprez i zabaw, skierowany do dzieci, zwłaszcza z terenów wiejskich, nie tylko z powiatu brzeskiego.
Ideą przewodnią imprezy, zrodzoną w zalążku pikniku, jest wskrzeszanie u dzieci świadomości narodowościowej, patriotycznej, zbliżenie się i kontakt z żołnierzami, których głównym zadaniem jest obrona kraju. A Floryda, to nazwa poligonu ćwiczebnego przy ul. Sikorskiego w Brzegu, gdzie co rok, w okresie wakacyjnym, przybywają dzieci, by nie tylko aktywnie spędzić czas, ale i poczuć się przez chwilę jak żołnierz.
Piknik rozpoczął się w środę 22 lipca i potrwa do piątku 24 lipca. Na terenie 1. Brzeskiego Pułku Saperów można poszukać min z wykrywaczem metalu i przejechać się PTS-em, czyli amfibią na gąsienicach konstrukcji radzieckiej z lat 60-tych ubiegłego wieku. Jej dokładna nazwa brzmi: pławajuszczij transportior sriednij (średni transporter pływający). Do głównych atrakcji należy także pływanie łódką po poligonowym stawie, strzelanie z pistoletów do paintball’a, pokaz sprzętu inżynieryjnego i saperskiego, pokaz broni, lekcja udzielania pierwszej pomocy, pokazy strażackie, pokaz działania i wyposażenia radiowozów policji, straży pożarnej i żandarmerii wojskowej. Na strudzonych czekają punkty namiotowe z wodą pitną i obowiązkowa grochówka.
– Największą popularnością cieszą się przejażdżki PTS-ami i pływanie łódkami. Przewidujemy, że odwiedzi nas w tym roku co najmniej tyle dzieci, ile w ubiegłym – powiedział kapitan Jacek Obierzyński, rzecznik 1 Brzeskiego Pułku Saperów.
Ale, co już się stało od kilku lat tradycją, Piknik na Florydzie to także cykl imprez towarzyszących. Na Zamku Piastów Śląskich, oprócz standardowego zwiedzania, dzieci mogą zabawić się w miasteczku rycerskim, rozbitym pod murami zamku. Tam toczą się walki rycerzy, jest tarcza do strzelania z łuku, a także zestaw zabaw plebejskich, jak np. kręcenie się wokół własnej osi, po czym bieg do celu ze średniowiecznym nakryciem głowy. Jedną z przystani tegorocznego pikniku jest basen kryty przy ul. Wrocławskiej.
W ubiegłym roku imprezę odwiedziło ok. 2500 dzieci z województw opolskiego i dolnośląskiego. W tym może być ich jeszcze więcej, średnio każdego dnia do Brzegu przybywa ponad 800 dzieci.
– Dzieci są bardzo szczęśliwe, to dla nich wielka frajda, bo mogą korzystać z atrakcji, które nie są dostępne na co dzień. Piknik z roku na rok się rozrasta, mamy coraz więcej propozycji dla dzieci, jak np. miasteczko rycerskie w Zamku Piastów Śląskich – powiedziała Renata Wojas przedstawicielka jednego ze współorganizatorów imprezy – Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie.
