Kochają książki

0
Reklama

 Ideą klubów dyskusyjnych książki (powstałych w kraju trzy lata temu) jest popularyzacja współczesnej literatury polskiej, jej twórców oraz uaktywnienie kulturalno – czytelnicze środowisk wiejskich i małych miast.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Ideą klubów dyskusyjnych książki (powstałych w kraju trzy lata temu) jest popularyzacja współczesnej literatury polskiej, jej twórców oraz uaktywnienie kulturalno – czytelnicze środowisk wiejskich i małych miast.
 W Dobrzyniu
Utworzono taki klub wiosną bieżącego roku. Mówi o tym kierowniczka miejscowej biblioteki Joanna Sawka – Kotala, od dwóch lat prowadząca tę placówkę przy Domu Ludowym, a opłacana przez Gminny Ośrodek Kultury.
– Takie kluby dyskusyjne (jest również w Mąkoszycach) nie mają być masowe, najwyżej 10 osobowe, składające się z najprawdziwszych pasjonatów książki, zainteresowanych rozwojem współczesnej literatury, poznawaniem jej twórców. Jest nas obecnie 7 osób – informuje pani Joanna, wszystkie panie. Zbieramy się raz w miesiącu w bibliotece, rozmawiamy o książkach, ale nie tylko. Przy kawie i słodkościach wymieniamy poglądy m.in. na temat wydarzeń lokalnych i krajowych. Z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu, która patronuje całej akcji klubów, otrzymujemy po 10 egz. książek i pięć tytułów, łącznie 50 książek. One to stanowią podstawę do dyskusji w naszym gronie. W skład klubu wchodzą panie już na emeryturze, nauczycielki, gospodynie domowe i uczennica.
 Nasz biblioteka
Jest nieduża, składa się z 7 tysięcy książek, czynna w godz. 13 – 19, a obsługuje ona także czytelników z Leśnej Wody i Błot, no i oczywiście z Dobrzynia (160 numerów domów). Korzystają z zasobów czytelnicy dorośli, ale także młodzież szkolna, poszukująca lektur szkolnych.
Pani Joanna przechowuje i prowadzi kronikę. Są tam cenne zapisy i fotografie począwszy od 1945 roku, kiedy to wieś zasiedlali kresowiacy, głównie z miejscowości Prusy koło Lwowa. Znajdujemy m.in. zapis, że pierwszymi organizatorami czytelnictwa w Dobrzyniu byli Mieczysław Mykita i Zbigniew Zajączkowski, a pierwszym czytelnikiem Zbigniew Koziarski, miejscowy nauczyciel. Kronika zawiera wpisy wielu sławnych twórców, którzy odwiedzali Dobrzyń i spotykali się z czytelnikami. Są tu nazwiska literatów, dziennikarzy, naukowców, m.in. Zbyszko Bednorza, Kazimierza Kowalskiego, Wandy Falkowskiej, prof. Władysława Studenckiego i innych.
– Takich bibliotecznych skarbów jest na terenie bibliotek w gminie Lubsza sporo – mówi dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Maria Czarny. Warto może je wydać w postaci książkowej. To przecież świadectwo dorobku kulturalnego każdej miejscowości – podkreśla pani Maria.
Ciekawe spotkanie
Dobrzyński klub gościł 3 bm. autorkę kilku książek IZABEL? SOW?. Ma na swoim koncie serię powieści „owocowych” – m.in. „Smak wiśni”, „Herbatniki z jagodami”, „Zielone jabłuszko” dla 20 – 30-latków, którzy borykają się z problemami życiowymi, zbiór opowiadań „Opowieści wigilijne”. Pani Izabela wystąpiła w salce biblioteki wypełnionej do ostatniego miejsca. Powitała ją serdecznie w imieniu zebranych pani Joanna i zaraz oddała jej głos. Okazało się, że autorka nie tylko pisze ciekawe powieści i opowiadania, ale także interesująco mówi o okolicznościach zawiązanych z ich powstawaniem, jak opowiedziała, oparte są one na konkretnej rzeczywistości, zdarzeniach i okolicznościach.
Spotkanie przy kawie i ciastkach trwało ok. 3 godzin. Pisarka wypełniła ten czas przybliżając czytelnikom swój warsztat literacki, własną osobowość, szczegóły biografii. Obecni dowiedzieli się, że pani Izabela studiowała psychologię i filologię włoską, podjęła studia doktoranckie. Na zakończenie spotkania autorka podpisywała czytelniczkom swoje książki.

Tab.
Zdjęcia: Joanna
Sawka – Kotala

Reklama