Konferencja w sprawie Muzeum Kresów w Brzegu

13
Reklama

To była debata o przeszłości i przyszłości. W gmachu dawnego Gimnazjum Piastowskiego w Brzegu odbyła się konferencja z udziałem historyków, parlamentarzystów, środowisk kresowych i władz samorządowych.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Przypomnijmy, burmistrz Brzegu wyszedł z inicjatywą przekształcenia tej zabytkowej budowli w Muzeum Kresów Wschodnich.

– Ten budynek ma bardzo bogatą historię. Zależy mi na tym, aby przywrócić mu dawny blask. Obiekt ma bardzo wielkie znaczenie strategiczne, jest zlokalizowany w samym sercu miasta. Tuż obok znajduje się Muzeum Piastów Śląskich, gdzie mamy eksponaty pokazywane w sposób tradycyjny. Tutaj chcielibyśmy stworzyć nowoczesne muzeum, interaktywne, multimedialne. Brzeg zyskałby bardzo bogatą i atrakcyjną ofertę – mówił Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu.

Koncepcja znalazła już ogromne uznanie wśród szerokiego gremium, m.in. historyków i parlamentarzystów. Warszawski architekt wnętrz i zdobywca wielu nagród w konkursach projektowych Mirosław Nizio, zaprezentował zgromadzonym wizualizację przygotowanej koncepcji. Jak sam przyznaje, ten budynek powinien spełniać rolę kulturową, zdatną do przywracania tożsamości i historii.

– Nie widzę, aby w tym miejscu miał powstać inny obiekt np. hotel. Mamy do czynienia z architekturą, która jest zlepkiem różnych elementów architektonicznych, czyli historycznie renesansową. To jest obiekt o powierzchni 6000 metrów kwadratowych. Do tego mamy dziedziniec, który jest powiązany z parkiem i amfiteatrem, co jest bardzo kluczowe. Widzę powiązania z infrastrukturą innych miast, jak również innych państw – tłumaczył Mirosław Nizio. – Można zastanawiać się, gdzie mogłoby powstać muzeum, a raczej centrum edukacyjne, które ma służyć wymianie doświadczeń, aby nie zamknąć historii, ale ta koncepcja daje wiele walorów turystycznych i bodźców ekonomicznych, na które Brzeg zasługuje – wyjaśniał współtwórca wystawy głównej w Muzeum Powstania Warszawskiego.

– Gdy cię spytają, jaki był dowód twojego istnienia, to co im odpowiesz? – od sentencji rozpoczął swoje przemówienie prof. Stanisław Nicieja. – Od 20 lat jestem świadkiem nieudolnych prób stworzenia takiego muzeum. Inicjatywa rzeszowska, lubelska czy białostocka. Widziałem, jak na moich oczach ginęły wielkie zbiory. Przyjechały służby, zapakowały w worki i wrzuciły je do śmietnika. To jest jeszcze do uratowania, bo wiele rzeczy jeszcze istnieje – opowiadał polski historyk.

– Kresy są częścią polskiej historii. Polak powinien wiedzieć, co się wydarzyło w Zbarażu, w Kamieńcu Podolskim. To jest historia Polski.  Ta wiedza musi być gdzieś zlokalizowana, dlatego sens tego muzeum jest naprawdę wielki. Jeśli to się uda i kiedyś zapytają, jaki był znak twojego istnienia, to odpowiedź będzie bardzo prosta. To wielka szansa dla Brzegu, dla tego miejsca – podsumował rektor Uniwersytetu Opolskiego.

Barierę na drodze do realizacji projektu stanowią środki finansowe, a właściwie ich obecny brak. Szacunkowy koszt inwestycji wynosi około 40 milionów złotych. Przekazanie budynku po dawnym Gimnazjum Piastowskim miałoby stanowić wkład własny gminy. Pozostała kwota musiałby znaleźć się w budżecie państwa.

Reklama