Wczoraj (19.10), 23-letnia mieszkanka Brzegu usłyszała zarzut na podstawie art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt. Chodzi o znęcanie się nad zwierzętami za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Podejrzana przyznała się do winy.
Przypomnijmy, 1 sierpnia br. na balkonie jednego z mieszkań doszło do psiego porodu. Ciężarna suka pozostawała zamknięta na balkonie od dłuższego czasu i nie miała możliwości znaleźć bezpiecznego miejsca, w którym mogłaby bezpiecznie się oszczenić. Wszystkie nowo narodzone szczenięta wypadły na betonową posadzkę i niestety nie przeżyły. W tej sprawie interweniowali miejscy strażnicy, policja, straż pożarna i przedstawiciel Brzeskiego Towarzystwa Miłośników Zwierząt.
Sprawę osobiście prowadził Prokurator Rejonowy w Brzegu Waldemar Chrząszcz. – Podejrzanej przedstawiłem zarzut znęcania się nad psem poprzez przetrzymywanie zwierzęcia na balkonie w warunkach atmosferycznych zagrażających jego życiu i zdrowiu. W konsekwencji tego działania z balkonu wypadły trzy szczenięta. Oskarżona przyznała się do postawionego zarzutu – mówi prok. Waldemar Chrząszcz.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że 23-latka tłumaczyła swoje postępowanie w lakoniczny sposób. Nie zdawała sobie sprawy, że wysoka temperatura może spowodować śmierć psa. Miała nie wiedzieć również, że zwierzę nie może pozostawać przetrzymywane w takich warunkach.
fot. web.facebook.com/PRZYTULIISKO