Nie planowałem zajmować się polityką – Felieton Posła RP Bartłomieja Stawiarskiego z cyklu „Widziane z Wiejskiej”

7
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Nigdy nie planowałem zajmować się polityką, ciągnęło mnie zawsze do świata akademickiego, chciałem być naukowcem. Wiele życiowych zbiegów okoliczności przywiodło mnie do świata polityki. Oczywiście interesowałem się nią zawsze, byłem mocno zaangażowany w samorządność uczelnianą.


Jako członek Krajowej Reprezentacji Doktorantów (odpowiednik Parlamentu Studentów RP) przygotowywałem założenia do nowelizacji Ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym dla ówczesnej minister prof. Barbary Kudryckiej. To była dla mnie pierwsza styczność z większą polityką. Po doktoracie wróciłem na Opolszczyznę, gdzie szybko zderzyłem się z rzeczywistością Polski powiatowej. Bez układów, znajomości, związków rodzinnych i towarzyskich nie za wiele zdziałasz. To ze zwykłego ludzkiego odruchu wkurzenia na tę właśnie rzeczywistość, wystartowałem w wyborach samorządowych w 2014 r. z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, zostając wicestarostą namysłowskim.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Droga do Sejmu

Już po roku nadszedł czas wyborów parlamentarnych. Byłem wówczas gotowy w nich wystartować, nie z powodu ambicji sejmowych, ale miałem dość tego dziadostwa, które miało miejsce w Polsce przez ostatnie osiem lat. Jako samorządowiec chciałem wesprzeć listę Prawa i Sprawiedliwości, bo przy licznych niedoskonałościach, nie widziałem, i nie widzę dla siebie miejsca w innej formacji. To ten obóz polityczny w mojej opinii stara się najpełniej dbać o dobro Ojczyzny, tak, jak ja je rozumiem. Lista Prawa i Sprawiedliwości wygrała po raz pierwszy na Opolszczyźnie, zdobywając ponad 27% głosów i cztery mandaty poselskie. Sam startując z ósmego miejsca osiągnąłem bardzo dobry wynik, jednak do Sejmu się nie dostałem. Ślubowanie złożyłem jednak w marcu 2016 r., kiedy to prof. Jerzy Żyżyński został członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Moje hasło wyborcze brzmiało: „dla Polski, dla regionu”. Od ponad pół roku pracuję w Sejmie, realizując to hasło, podnosząc sprawy regionu, w wielu przypadkach Brzegu i powiatu brzeskiego, na poziom krajowy. Wywodzę się z samorządu i mniej mnie interesują spory o Trybunał Konstytucyjny, bardziej sprawy zwykłych mieszkańców.

Opozycja totalna i sojusz polityków z mediami

Po pół roku w Sejmie mogę się podzielić dwoma obserwacjami. Wielkim rozczarowaniem stał się dla mnie poziom debaty parlamentarnej. Opozycja, która szybko okrzyknęła się totalną, według moich obserwacji, jest opozycją fatalną. Partia Ryszarda Petru jest pusta programowo i intelektualnie. W głowie rozbrzmiewają mi tylko dwa zdania najczęściej wygłaszane przez nich z mównicy sejmowej: „dlaczego niszczycie demokrację?”, i „czy wam nie wstyd?”. Od wewnątrz partia ta wygląda zdecydowanie słabiej, niż pokazują to w mediach. Natomiast PO jest intelektualnie mocniejsza, ale bardzo zagubiona, i w stanie rozkładu. Groteskowym wydaje się tworzenie gabinetu cieni rok po przegranych wyborach, kiedy to partia władzy, jaką było PO, jest w istocie cieniem, ale samej siebie sprzed lat. Jest mi autentycznie żal, że opozycja jest tak słaba, bo silna opozycja i merytoryczna debata publiczna służą Polsce, mobilizując partię rządzącą do wytężonej pracy. Druga obserwacja, to widoczny gołym okiem sojusz największych mediów głównego nurtu z szeroko rozumianym obozem opozycji. Gdy przechadzam się po korytarzach sejmowych, jako jeszcze mało znany w Warszawie poseł z Opolszczyzny, to widzę, jakie relacje łączą polityków opozycji i ludzi mediów. To jedna liberalno-lewicowa rodzina mentalna, często towarzysko mocno związana ze sobą, nie wspominając już o wspólnocie interesów… Interesów, którym Prawo i Sprawiedliwość zagraża, interesów, które uosabiają Polskę oligarchiczno-kastową.

Bartłomiej Stawiarski – doktor nauk humanistycznych, historyk, archeolog, Poseł na Sejm VIII kadencji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2014-2016 Wicestarosta Namysłowski i Radny Rady Powiatu Namysłowskiego. Wcześniej pracował jako Komendant Środowiskowego Hufca Pracy i jako muzealnik. Na studiach doktoranckich zaangażowany w pracę samorządową. Senator Uniwersytetu Wrocławskiego, pierwszy Przewodniczący Rady i Sejmiku Doktorantów Uniwersytetu Wrocławskiego, członek Zarządu Krajowej Reprezentacji Doktorantów. Jest autorem ponad 100 publikacji naukowych i popularnonaukowych. Wyróżniany za swoje prace przez Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie. Od 8 lat jest związany z Uniwersytetem w Trewirze (Niemcy). W latach 2009-2014 prowadził własną działalność gospodarczą. W Sejmie VIII kadencji pracuje w Komisji Finansów Publicznych i Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Ma żonę i dwóch synów.

widziane-z-wiejskiej-brzeg24pl-1

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA