Kolejna ofiara fałszywego policjanta. Tym razem 66-latka straciła 25 tys. złotych

0
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Kilka dni temu ofiarą fałszywych policjantów i prokuratora padła mieszkanka Brzegu, która przekazała oszustom 45 000 złotych. Podobna historia miała miejsce wczoraj (21 lutego). Starsza kobieta straciła 25 000 złotych.


– Wciąż zdarzają się osoby, które dają się oszukać metodą na tzw. policjanta, czy funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Wczoraj, 66-letnia kobieta otrzymała telefon od osoby podającej się za policjanta, który przedstawił wymyśloną sytuację jaka panuje w banku, w którym poszkodowana ma swoje oszczędności. Według relacji oszusta, który podawał się za funkcjonariusza, w tej placówce jeden z pracowników miał rzekomo przekazywać informację dla grupy przestępczej, która kradnie oszczędności. Kobieta cały czas była telefonicznie instruowana, jak ma postępować i co mówić w banku – tłumaczy sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

66-latka wybrała wszystkie swoje oszczędności, a następnie przekazała czekającemu na jednej z ulic mężczyźnie. W ten sposób straciła 25 000 złotych. Przypomnijmy, że w minionym tygodniu oszuści wyłudzili od innej mieszkanki Brzegu 45 000 złotych. Sposób działania był niemal identyczny.

– Kolejny raz apelujemy o rozsądek i przypominamy, jak nie stać się ofiarą oszusta. Funkcjonariusze policji nigdy nie dzwonią z żądaniem przekazania im pieniędzy. Nigdy również nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań. Oszuści zmieniają sposób działania, ale za każdym razem na swoją ofiarę wywierają presję czasu, manipulują taką osobą – wyjaśnia oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Brzegu

Pamiętajmy!
Policjanci NIGDY nie proszą o przekazywanie pieniędzy. NIGDY też nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań. NIGDY nie nakazuje wybierać z banku pieniędzy lub likwidować lokaty. Aby połączyć się z numerem alarmowym (112 lub 997) w celu sprawdzenia wiarygodności przedstawionej historii, najpierw musimy zakończyć dotychczasowe połączenie telefoniczne. Nikt po drugiej stronie słuchawki nie ma możliwości, aby przekierować rozmowę na policję. Z numerem alarmowym np. 997 czy 112, łączmy się sami ze swojego aparatu, a nie za pośrednictwem osoby do nas dzwoniącej. Nie informujmy nikogo o tym, ile mamy pieniędzy. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje.

Apel do osób młodszych!
Mówcie swoim rodzicom i dziadkom o oszustach i złodziejach. Przypominajcie, że oszuści to psycholodzy, którzy rozmową manipulują naszych seniorów. Powiedzcie, że taka osoba może się podszyć pod każdego – wnuczka, córkę, hydraulika, administratora budynku, sprzedawcę pościeli, żołnierza czy policjanta i prokuratora. Jedni dzwonią inni pukają do drzwi. Zawsze starają się zdobyć zaufanie, proszą o dyskrecję i wywierają presję czasu. Korzystają z naszej nieuwagi, zaaferowania i kradną oszczędności podczas wizyty w domu. W ten sam sposób potrafią zmanipulować człowiekiem przez telefon. Ich opowieści zdają się być prawdziwe i wiarygodne dla odbiorcy.

Reklama
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA