Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie hydrologiczne (3 stopień zagrożenia) dla województwa opolskiego. Tylko w ciągu ostatniej doby poziom Odry w Brzegu wzrósł o ponad 100 cm, a trend jest wciąż rosnący. Te dane niepokoją, nie tylko ze względu na zagrożenie powodziowe, ale również ekologiczne, bowiem kilkadziesiąt ton niebezpiecznych dla zdrowia i życia chemikaliów znajduje się na terenie zalewowym.
Inspektorzy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu przeprowadzili dziś (22.02) oględziny miejsc nielegalnych składowisk w Brzegu i Pogorzeli.
– To są mieszaniny np. zużytych rozpuszczalników. Właściciel tych odpadów powinien je usunąć albo w ostateczności będzie robiła to gmina – mówi Wiesław Andruszko z WIOŚ-u. W sprawie wydanego ostrzeżenia hydrologicznego, inspektor tłumaczy, że chemikalia w Brzegu należy przenieść w bezpieczne miejsce – Te beczki z wyspy trzeba przenieść, bo to nie jest problem. Wystarczy ciężarówka i wózek widłowy. Kto ma to zrobić? – Organ ochrony środowiska, czyli burmistrz – odpowiada Wiesław Andruszko.
Poprosiliśmy Jerzego Wrębiaka, aby odniósł się do tej opinii. – Pan burmistrz przekazał, że jeżeli posiada pan takie informacje, to proszę niezwłocznie powiadomić o tym prokuraturę – informuje sekretariat burmistrza Brzegu.
Kilka minut po tej rozmowie, wszelkie informacje w tym zakresie zgłosiliśmy do prokuratury. Do sprawy będziemy wracać.