Cudzoziemcy zatrzymani na opolskim odcinku autostrady A4 wrócą do Rumunii

0
Reklama

Kierowcy ciężarówek przewożących cudzoziemców usłyszeli zarzuty organizowania nielegalnej migracji. Zatrzymani obywatele Syrii, Iranu i Turcji będą musieli opuścić terytorium Polski, bo już wcześniej złożyli wnioski o ochronę na terenie Rumunii.


– Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że wszyscy zatrzymani cudzoziemcy złożyli wnioski o ochronę międzynarodową w Rumunii. Tam zostały pobrane od nich odciski linii papilarnych, które zostały zarejestrowane w systemie „Eurodac”. W związku z tym wszczęta zostanie procedura przekazania cudzoziemców do Rumuni w ramach rozporządzenia unijnego Dublin III – informuje kpt. SG Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Straż Graniczna złożyła do sądu wnioski o umieszczenie cudzoziemców w ośrodkach strzeżonych do czasu przekazania ich stronie rumuńskiej. Kierowcom przedstawiono zarzuty organizowania innym osobom przekraczania granicy Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom. Grozi im za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W tej sprawie zostało wszczęte śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opolu.

Przypomnijmy, do zatrzymania cudzoziemców doszło 21 lutego na opolskim odcinku autostrady A4, na MOP-ie Młyński Staw. Pogranicznicy podczas kontroli dwóch tureckich ciężarówek ujawnili w jednej z nich 13 cudzoziemców. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że nie posiadają oni żadnych dokumentów. Zatrzymani cudzoziemcy zostali przewiezieni na Placówkę Straży Granicznej w Opolu, gdzie prowadzono dalsze czynności. Tam cudzoziemcy zostali przebadani przez lekarza, otrzymali posiłek i napoje. Następnie w obecności tłumacza ustalone zostały dane osobowe cudzoziemców oraz ich obywatelstwa.

Wśród zatrzymanych cudzoziemców było 7 obywateli Syrii, 3 obywateli Iraku i 3 obywateli Turcji. Zatrzymano również 2 kierowców ciężarówek – obywateli Turcji. Ciężarówka, w której ukrywali się cudzoziemcy, jechała z Turcji do Szwecji i przewoziła części samochodowe.

źródło: Straż Graniczna

Reklama