Mój Brzeg – Kościół św. Mikołaja. Manierystyczna ambona

0
Reklama
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI

W tym roku, a konkretnie 18 czerwca mija 600 lat, od kiedy to w 1417 r. poświęcony został kościół św. Mikołaja, który budowano przez długie lata od 1370 do 1417 r. Od tego momentu przez kolejne wieki kościół wzbogacał się o różne elementy wystroju, najpierw typowe dla kościoła katolickiego, a po 1517 kościoła protestanckiego. W związku z tym jubileuszem chciałbym w cyklu artykułów zaprezentować poszczególne elementy tego wyposażenia, w znacznej mierze dziś już nie istniejące. W tym numerze zaprezentowana zostanie ambona z 1593 r.


Ambona widok od strony południowej, 1593 r
Ambona widok od strony południowej, 1593 r

Mianem ambona określano w kościele wczesnochrześcijańskim, umieszczone w świątyni obok ołtarza podium, przy którym biskup wygłaszał kazanie. Jako stały element wyposażenia wnętrza sakralnego weszła w użycie w XV w., ale szczególnego znaczenia nabrała w okresie reformacji. Luter pojmował nabożeństwo jako głoszenie Słowa Bożego, a kulminacyjnym jego punktem było czytanie i wykład Pisma Świętego. Kazanie zyskało więc w liturgii protestanckiej najważniejsze znaczenie. Słowo Boże wygłaszane przez kaznodzieję utwierdza jego słuchaczy w wierze, która w luteranizmie stanowi obok Łaski Chrystusa warunek zbawienia. Według Lutra: gdzie głoszone jest Słowo Boże, mieszka Bóg, gdzie zaś Słowa nie ma, nie ma i Boga, choćby mu się dom wzniosło nie wiem jak wielki. Hasło głoszenia „czystego Słowa Bożego” podjęto na Śląsku bardzo szybko, już w 1527 r. książę legnicko-brzeski Fryderyk II w oficjalnym zarządzeniu wprowadzał zasadę głoszenia jasnych kazań opartych na Ewangelii, wypowiadanych głośno i wyraźnie. W związku z tym ambona stała się w kościele protestanckim razem z chrzcielnicą i ołtarzem najważniejszym sprzętem liturgicznym. Aby być dobrze widzianym i słyszanym z każdego miejsca ustawiano wokół niej ławki, konstruowano empory i loże. Podobnie uczyniono w brzeskim kościele Św. Mikołaja, gdzie piaskowcowa, mierząca 3,55 m ambona z drewnianym baldachimem stanęła, w środkowej nawie, przy czwartym filarze od zachodu, po stronie Ewangelii (północnej). Do tego usytuowania dostosowano w kościele układ ławek i empor.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

Brzeska ambona podobnie jak większość śląskich ambon składała się z korpusu (nazywanego teżkoszem), schodów, bramki, baldachimu i podpory. Korpus zbudowano na rzucie sześcioboku, z czterema ścianami ozdobionymi arkadowymi płycinami wypełnionymi płaskorzeźbionymi scenami, będącymi ilustracjami wydarzeń staro- i nowotestamentowych, uszeregowanych zgodnie z treścią Credo (Składu Apostolskiego), kolejno od strony parapetu schodów: Chrzest Chrystusa, Modlitwa w Ogrojcu, Jezus przed Annaszem, Biczowanie, które ostatnio udało się zidentyfikować i wstępnie scalić w Muzeum Piastów Śląskich. Na cokole korpusu prostokątne płyciny były ujęte w obramienie z motywem ornamentu zawijanego, wypełnione napisami odnoszącymi się do wydarzeń przedstawionych na płaskorzeźbach: „Marcus 1.v.9”, „Lucas. 22.v.42”, „Johannes 18.v.13”, „Mattheaus. 27.v.26”. Na narożach korpusu były ustawione kompozytowe kolumienki, spoczywające na kostkowych konsolach i dźwigające wolutowe spływy, a spodnią część korpusu zdobiły płaskorzeźbione głowy uskrzydlonych aniołków, ujęte na narożach wolutowymi konsolami dekorowanymi motywami lwich łbów i kobiecych głów w chustach.

Podporę tak ukształtowanego korpusu stanowiły pełnoplastyczne, naturalnej wielkości figury czterech (jedyny taki przypadek na Śląsku) uskrzydlonych aniołów, stojące na wysokim, profilowanym cokole, z jedną ręką opartą na piersi, a drugą na udzie. Aniołowie interpretowani byli przez teologów luterańskich jako posłańcy, służebnicy ewangelii, a więc w brzeskiej podporze należy w nich widzieć uosobienie służby bożej. W ten sposób wyrażano postulat głoszenia Słowa, który splata się z głębokim przeświadczeniem o wiecznym trwaniu Słowa Bożego, wyrażonym w słynnej dewizie Melanchtona „Słowo Pana trwa na wielki”. Tak ukształtowana podpora ambony zabezpieczona była pięknie kutą żelazną kratą, zdobioną motywem spirali, masek i roślin.

Parapet schodów i bramka kazalnicy św. Mikołaj kościół
Parapet schodów i bramka kazalnicy św. Mikołaj kościół

W zaplecku, na filarze umieszczone były dwie półplastyczne kobiece personifikacje Wiary (z krzyżem) i Nadziei (z kotwicą). Schody łagodnie oplatały gotycki filar, a ich parapet ozdobiony został czterema płaskorzeźbionymi scenami (kolejno od bramki): Zwiastowanie, Narodziny Jezusa, Pokłon Trzech Króli, Dwunastoletni Chrystus nauczający w świątyni. Dekoracja bramki brzeskiej kazalnicy wiąże się z osobą kaznodziei, tylko on bowiem przekraczał bramkę i tylko on widział rewersy drzwiczek i zwieńczenie. Kapłańską i kaznodziejską rolę duchowego przewodnika gminy chrześcijańskiej, godność jego urzędu podkreślały siedzące figury świętych Piotra i Pawła, ustawione na filarach, z których jeden zdobi płaskorzeźbiona figura św. Jana Chrzciciela, którego interpretować należy tu jako wyobrażenie „głosu wołającego”, a więc starotestamentowego protoplastę kaznodziei. Drzwiczki stanowiła ażurowa krata o motywach geometryczno-roślinnych, umieszczonych w dwóch kwadratowych polach. W fryzowym polu w środkowej partii umieszczono herb Brzegu, a powyżej w zwieńczeniu, dodanym zapewne w 1 ćw. XVIII w. w miejsce herbu księcia legnicko-brzeskiego, godło Habsburgów, podtrzymywane przez pegazy – symbole natchnienia, niezbędnego dla kaznodziei do głoszenia kazań. Obecność w brzeskiej kazalnicy herbu miasta skłania ku hipotezie, iż fundatorem ambony była ówczesna Rada Miejska Brzegu. Mogłaby to potwierdzać także obecność herbu na ażurowym, metalowym pulpicie na parapecie kosza z ok. 1600 r.

Podpora ambony w formie czterech aniołów
Podpora ambony w formie czterech aniołów

Dopełnieniem całości był drewniany baldachim, w dobie reformacji powszechnie utożsamiany z niebem, rozpostartym nad głową głoszącego kazanie. Z tego właśnie nieba płynąć miało natchnienie i uświęcająca moc Ducha Świętego, przemawiającego przez usta kaznodziei. W Brzegu podkreślone to zostało dodatkowo namalowaną na podniebieniu baldachimu gołębicą Ducha Świętego. Powtarzający sześcioboczny układ kosza baldachim zdobiła dwukondygnacyjna glorieta, której konstrukcja składała się z sześciu kolumienek w górnej kondygnacji oraz wolutowych konsol w dolnej kondygnacji i zwieńczeniu, który koronował wysoki Krucyfiks. Wolne przestrzenie wypełniały drewniane figury Piłata, w towarzystwie dwóch strażników, wydającego wyrok oraz siedzące figurki putt z narzędziami męki Chrystusa (w dolnej kondygnacji) i Piłata, któremu towarzyszy sługa, umywającego ręce (w górnej).

Brzeska ambona była jedną z piękniejszych śląskich kazalnic. Wykonana w 1593 r. na zlecenie Rady Miejskiej, miała za zadanie swą dekoracyjną, bogatą w treści formą, wspierać kazanie, podkreślać i uwypuklać jego zasadnicze treści. Dlatego jej wykonanie powierzono wybitnemu twórcy, niestety nieznanemu z imienia i nazwiska mistrzowi z Nysy, a za wzór przyjęto wspaniałą ambonę z kościoła Św. Marii Magdaleny we Wrocławiu autorstwa Fryderyka Grossa (1579-1580).

Rekonstrukcja płyciny ze sceną Chrystusa przed Annaszem (fot. R. Baran)
Rekonstrukcja płyciny ze sceną Chrystusa przed Annaszem (fot. R. Baran)

Pierwsze zabiegi konserwatorskie prowadzono przy brzeskiej ambonie już w latach 1663-1664, kiedy odnowiono figurki putt (aniołków) na baldachimie. W okresie od 1717 do 1718 wykonano sześć nowych aniołków. Kolejne zabiegi restauratorskie polegające na malowaniu i złoceniu przeprowadził w 1728 r. malarz Johann Sebastian Neubert (twórca malowideł na szafach w Sali Rajców brzeskiego ratusza) przy finansowym wsparciu 270 marek parafian: adwokata Wilhelma Springera kupca i handlowca Johanna Klipella, asesora Gottfrieda Mieschke, o czym informował napis na płycinach przy dnie korpusu, poczynając od lewej: Wilhelm Springer / Adwocato Jurato, w następnej: Johann Klippel / Kauf- und Handelsmann, w kolejnej: Gottfriedt Mieschke / des löbl. Schöppen Stuhls Assesore, a w ostatniej najbliższej filara: Ao 1728 den 30 Juny / dargestalt renoviret und vergoldet worden. W takiej formie dotrwała kazalnica do lutego 1945 r. Tuż po wojnie została zdewastowana, a pozostałości zabezpieczone do dziś w zbiorach Muzeum Piastów Śląskich (płyciny MPS S-277/1-4, krata MPS S-311). W 1967 r. po udostępnieniu po remoncie kościoła św. Mikołaja pojawiła się w kościele nowa, wykonana z betonu i cementu ambona, wykonana według projektu inż. arch. Łowińskiego. Zgodnie ze zwyczajem zajęła ona miejsce po stronie ewangelii tuż przy prezbiterium. W 1995 r. została ona rozmontowana i usunięta z wnętrza kościoła. W kolejnym numerze przedstawiony zostanie monumentalny prospekt organowy.

Romuald Nowak

Reklama
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI