Zagarnąć i … sprzedać miasto!

5
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Dwa różne światy  

Pamiętam doskonale sprawę brzeskiej ciepłowni, sprzed kilkunastu lat, kiedy Wojciech Huczyński tyle co został burmistrzem Brzegu. Po kilku dniach zasiadania na stołku wyjawił, że z listy mienia należącego do miasta „wyparowała” część majątku. Mówił o takim wielkim budynku, z jeszcze większym kominem i rurami zakopanymi pod ziemią. Ponieważ „zguba”, dokonana przez jego z poprzedników, posiadała niemałą wartość, burmistrz… skierował sprawę do sądu. Na skutek jego działania (wiadomo, chodzi o grube pieniądze!), różne „złe moce” rozpoczęły na niego medialną nagonkę. Nowo mianowanemu urzędnikowi brzeskiego magistratu, na podstawie fałszywych oskarżeń, wytoczono też proces karny. Po pierwszym wyroku, Prezes „zguby”, osobiście negocjował z Huczyńskim, że wycofa akt oskarżenia, jeśli burmistrz Brzegu ugnie się w sprawie majątku ciepłowniczego.  Chodziło o przedłużenie jakichś umów z miastem. Ale Huczyński się nie poddał i postawił swoją uczciwość, honor oraz interes mieszkańców – na jedną kartę. Gdyby przegrał (proces karny!) – automatycznie pożegnałby się z polityką i ze stanowiskiem. Warto zaznaczyć, że z majątku, który „przypadkiem” trafił w niepowołane ręce, do kasy miasta nie wpływały podatki od dochodów, gdyż „przejściowy” właściciel miał siedzibę hen, hen daleko. Przeciwnie, przez ponad 5 lat czerpano korzyści z infrastruktury ciepłowniczej, którą przez dziesięciolecia tworzyli mieszkańcy. Przeciwnikami szarpania się z bogatą (znaną!) spółką – było kilku ówczesnych radnych, którzy „sugerowali”, aby… przymknąć na ten stan rzeczy oko. Paradoksalnie, kandydat PO na burmistrza Brzegu, pan Jacek Niesłuchowski, do dzisiaj uważa, że trzeba było z tą sprawą dać sobie spokój. Jednak Miasto nie odpuściło i po kilku latach bezpodstawnych pomówień oraz wycierania ław w sądach – Brzeg odzyskał majątek, wart wtedy ok. 22-25 milionów zł. To ponad ¼ gminnego budżetu! Wyrokiem sądu (z pomocą komornika!), utracone mienie – w roku 2005 – przywrócono miastu. Jednak przegrana firma zażądała zwrotu (rzekomo poniesionych przez nią!) nakładów inwestycyjnych na „zagubiony” majątek, w wysokości 8,5 mln zł. Po latach procesu o te pieniądze, właśnie niedawno – decyzją sądu – spółka otrzymała… o 3 mln zł mniej pieniędzy niż się domagała! Bez wątpienia, warto było sądownie o tak wielką należność się kopać! W skrócie rzecz ujmując, za cenę ok. 5 mln złotych – miasto odzyskało firmę wartą jej wielokrotność. Następnie majątek przekazano do energetycznej spółki miejskiej BPEC – która po wielu latach stała się nowoczesnym, rozwijającym się nadal zakładem, wartym dzisiaj już ponad 40 mln zł. Co najważniejsze – od lat płaci w Brzegu podatki (dochodowy i od nieruchomości). BPEC systematycznie wspomaga również brzeskie kluby sportowe oraz lokalne organizacje i stowarzyszenia. Jak Państwo widzą, człowiek, który z wielkim zaangażowaniem i determinacją zadbał o ważny interes miasta – właśnie z powodu ww. procesów – przez część polityków, i sprzyjające im media, niesłusznie dzisiaj wyzywany jest od… „sądowych pieniaczy”. Odzyskany z trudem majątek jest atrakcyjnym kąskiem dla rynku i przynosi miastu stałe dochody. Zaś opozycja w tym względzie (z powodu zbliżających się wyborów!) oskarża burmistrza o… „niegospodarność”. Tego rodzaju pomówienia, to nawet nie jest złośliwość, czy absurd. To zwykły brak odpowiedzialności za miasto, perfidia i chciwość.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Niesłuchowski rozprzedaje…

Śpieszę donieść, że kandydat Platformy Obywatelskiej, pan Jacek Niesłuchowski, jak zostanie burmistrzem będzie… wyprzedawać spółki miejskie oraz mienie komunalne. Ale w założeniach ideowych programu wyborczego PO – trudno odnaleźć taką informację. Prywatyzacja majątku Brzegu, przynoszącego znaczny pożytek miastu – jest decyzją szkodliwą dla większości mieszkańców. Dlatego na ulotkach PO przebijają się tylko populistyczne hasełka. Ale radni PO w Brzegu – formalnie zgłosił taki wniosek do projektu budżetu miasta, jeszcze w 2012 roku. Jest na to papier! Przypomnijmy, o jaki majątek chodzi: wodociągi miejskie (PWIK), oczyszczanie miasta (ZHK), nieruchomości miejskie, budownictwo mieszkaniowe (BTBS), szkoły, przedszkola oraz odzyskana z wielkim trudem miejska ciepłownia (BPEC). Właśnie z tej okazji radny Niesłuchowski złożył w mediach publiczne oświadczenie i z radością zapytuje w nim obecnego burmistrza: –  A co by było, gdyby w 2002 roku Gmina nie wypowiedziała Spółce ECO umowy na dostarczanie mieszkańcom ciepła? – Panie Niesłuchowski. Przede wszystkim, nie na – dostawę ciepła, a na – czasowe korzystanie z majątku miasta. Ale tak na chłopski rozum. Czy pan (ponoć prawnik!) nie wypowiedziałby umowy wynajęcia komuś samochodu, gdyby ten panu nie płacił? Drwi pan z uznanego za sukces procesu, wygranego przez miasto. Przecież zamiast, aż 8,5 mln zł – wypłacono rekompensatę w wysokości tylko 5mln zł. Ma pan znów kłopoty z matematyką, jak przy śmieciach! Ponadto, twierdzi pan tak:  „Niewykluczone, że dzisiaj mieszkańcy Brzegu płaciliby za ciepło mniej niż płacą”. Chodzi panu o to, że gdyby burmistrz nie odebrał majątku i nie pogonił z Brzegu pana ulubionej spółeczki, to być może… itd. A czy wie pan, że gdyby radnych PO nie było w ogóle w Radzie Miasta, to Brzeg mógłby rozwijać się dużo lepiej i dużo szybciej?! Ale odpowiem panu serio. Wystarczy wziąć z Internetu taryfy opłat za ciepło, np. na Opolszczyźnie. Tam są takie tabelki z cenami i można sobie zobaczyć, kto, gdzie, ile płaci. W porównywalnych wielkością miejscowościach, zaopatrywanych w energię przez (pana!) ECO, np. Lubliniec, Krapkowice – jest ciut, ciut drożej, niż w Brzegu. Ale jeśli Pan nie wierzy, to proszę zapytać o cenę… mieszkańców Brzegu, z których część – nie wiedzieć czemu – nadal w ciepło zaopatruje pana… ECO. Są to głównie członkowie spółdzielni „Zgoda”. Burmistrz wielokrotnie namawiał do korzystania z naszej (tańszej energii), ale prezesi… (?). Uważaj pan teraz! Brzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, to przy ul. Ciepłowniczej w Brzegu, produkuje z węgla parę, przesyła ją rurami do budynków, a potem do kaloryferów. A ECO? Ono ma ze „Zgodą” tylko… jakąś umowę. Dolicza do ceny BPEC swoją marżę, a potem spółdzielcy bulą rachunki, jak za zboże! Jasne? I tak pan nie zrozumie! Panie Niesłuchowski, powiem krótko, bo mi się papier i cierpliwość kończy. Pyta pan też burmistrza: – czy warto było prowadzić wieloletni spór sądowy z ECO, w efekcie którego z budżetu gminy trzeba było wydać 5,7 mln zł i jeszcze na kancelarie adwokackie? – Tak, wiem. Te kancelarie najbardziej pana bolą. Ale do rzeczy. Gdyby burmistrz Wojciech Huczyński – za kwotę, jaką pan wymienia – nie przejął obecnego BPEC-u,  wartego kilkadziesiąt milionów złotych, to pan, – zostawszy burmistrzem miasta – nie miałby czego prywatyzować, wyprzedawać, czy jak tam zwał – opierniczyć! Czytelników, którzy mają jeszcze wątpliwości, jak będzie wyglądać prywatyzacja w wydaniu PO – zapraszam na pokaz

Marek Popowski

fot. freeimages.com

Reklama
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego