Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, orzeczeniem z dnia 14 listopada, oddalił skargę Pawła Byjosa w przedmiocie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego. Wyrok jest nieprawomocny, Paweł Byjos zapowiada apelację.
Przypomnijmy, we wrześniu br., Rada Miejska w Grodkowie postanowiła wygasić mandat radnego z klubu Niezależny Grodków. Wszystko za sprawą działalności spółki, w której samorządowiec zasiada w zarządzie. Firma posiadała umowy na prowadzenie usługi dla trzech szkół na trenie gminy Grodków.
Paweł Byjos od samego początku nie zgadzał się z decyzją rady miejskiej i zapowiadał skierowanie sprawy do sądu. Orzeczenie WSA jest niekorzystne dla radnego, dlatego zdecydował się na apelację do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
– Nie zgadzam się z wyrokiem WSA w Opolu, podjąłem decyzję o odwołaniu się do wyższej instancji. Sąd na rozprawie zauważył również niedociągnięcia ze strony Gminy, ale nie były one na tyle duże, by przyjąć moje stanowisko. Spodziewałem się, że WSA w Opolu wyda taki wyrok ponieważ w większości takich spraw sądy przychylają się do stanowiska gmin. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu pominął niektóre moje argumenty. Sędziowie skupili się na innych czynnikach – tłumaczy Paweł Byjos.
– Ciężko przewidzieć, czy odbędą się uzupełniające wybory. Radny Byjos ma możliwość złożenia wniosku do NSA o kasację wyroku WSA. Musimy nadal czekać na wynik sprawy. Prawna argumentacja gminnego radcy prawnego została w pełni uznana za słuszną i rzeczową, jaką przyjął Sąd w Opolu wydając wyrok. Nie była to zemsta polityczna, jak określa opozycja. Moment, w którym dowiedzieliśmy się że radny i jego firma ochrania budynki gminne zmusił nas do działania, wcześniej nikt nie posiadał takiej wiedzy – mówi Jadwiga Demska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Grodkowie.
Dodajmy, że decyzja NSA będzie ostateczna. Do czasu definitywnego zakończenia sprawy Paweł Byjos posiada pełnię praw radnego miejskiego.