Dzieci ze Świetlicy Terapeutycznej „pomiędzy niebem i piekłem”

0
Reklama

18 marca 2017 roku (sobota) Świetlica Terapeutyczna w Lewinie Brzeskim po raz kolejny zawitała weWrocławskim Teatrze Lalek. Tym razem obejrzeliśmy spektakl pod tytułem „Piekło-Niebo” w reżyserii Jakuba Krofty.


Jest to niesamowite przedstawienie, którego akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach – między ziemią, piekłem a niebem. Jego główna bohaterka, mama Tadzia, ulega wypadkowi i trafia do nieba. Jola uznaje jednak, że musi wrócić do swojego synka i tak rozpoczyna wędrówkę po zaświatach. Podczas swojej ucieczki poznaje diabła, który chce zostać człowiekiem, swojego tatę oraz wiele innych ciekawych postaci.
Ostatecznie Jola musi zostać w niebie, ale już spokojniejsza, że Tadzio poradzi sobie bez niej. Wyrasta na wspaniałego chłopaka, który idzie w ślady matki i zostaje DJ-em.
Historia Joli i Tadzia jest smutno – wesoła, w przedstawieniu jest wiele śmiesznych sytuacji, ale też często łzy cisną się do oczu.
Spektakl „Piekło-Niebo” jest pełen głośnej muzyki, świateł i efektów multimedialnych, które zachwyciły nie tylko małych widzów. Wszyscy z zapartym tchem i otwartymi buziami obserwowali, co się dzieje na scenie.
Po przedstawieniu, dzieci w dwóch grupach, wzięły udział w tematycznych warsztatach teatralnych, podczas których odgrywały scenki ze spektaklu, a także bawiły się w różne zabawy interakcyjne, integracyjne oraz psychologiczne.
Tematyka spektaklu „Piekło-Niebo” z pewnością nie jest łatwa. Mimo tego jego twórcom i aktorom w pełni udało się ukazać trudny problem śmierci najmłodszej publiczności w sposób ciekawy, zrozumiały i zapadający w pamięci. Z Wrocławia wróciliśmy kolejny raz zachwyceni.
Bronisława Nazarko

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Dzieci ze Świetlicy Terapeutycznej „pomiędzy niebem i piekłem

Reklama