Umęczyło nas w tym roku lato… Upały, susza pozostaną w naszej pamięci. Lato umęczyło również rolników zaniepokojonych jakością zbiorów. Czy po tak długiej suszy będzie co zbierać z naszych pól? Brakowało optymizmu w tej nieoptymistycznej sytuacji.
Modlitwa o deszcz towarzyszyła, więc wysiłkom rolników, dodawała nadziei.
Żniwa… ciężka praca… nadszedł czas podziękowań.
Dożynki w Obórkach zaplanowano na ostatnią sobotę sierpnia. Godz. 17.00 – korona żniwna,pani wójt Aneta Rabczewska, przewodnicząca Rady Gminy Wanda Galant, radni gminni: Jan Warowy i Ewa Hodór, sołtys Obórek Anna Szyszka, sołtys Przylesia Krystyna Listowska, radni sołeccy, starości Liliana Żak i Adam Niedbalec, rolnicy i wszyscy, którzy chcieli podziękować, za boże błogosławieństwo zgromadzili się na mszy, na dziękczynieniu… za zbiory, za optymizm w sytuacjach nieoptymistycznych…
Z chlebami w dłoniach wszyscy przeszli od stołu eucharystycznego do stołu spotkania w sali wiejskiej.
Suto był ten stół zastawiony, gościnny dla wszystkich. Pani Jolanta Mika z gospodyniami o wszystkich zadbała. Młodzież gościnnie usługiwała przy stołach. Ciasto na przyjęcie ofiarowała PIEKARNIA MACHELA.
Zadbano również, by było czym nakarmić duszę. Dzieci w pięknym programie artystycznym dodały optymizmu gościom i gospodarzom.
Dziękuję wszystkim, którzy przygotowali to obórskie dziękczynne spotkanie przy ołtarzu i przy stole. Tak niewiele trzeba, by nabrać optymizmu w sytuacjach nieoptymistycznych!
Wdzięczna za wszelką pomoc
Sołtys Anna Szyszka