Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę motoroweru

0
Reklama

48-latek miał 3,5 promila alkoholu w organizmie i jechał swoim motorowerem po chodniku. Zdarzenie zauważył policjant z Lewina Brzeskiego – i choć był po służbie, natychmiast zareagował. Zatrzymany mężczyzna miał problemy z zejściem z pojazdu, nie potrafił też utrzymać równowagi. Jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.


– Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek, tuż przed godziną 8:00. Wtedy to, na jednej z brzeskich ulic, będący po służbie policjant zauważył kierującego motorowerem mężczyznę. Funkcjonariusz miał wątpliwości, co do stanu trzeźwości kierowcy. Właściciel jednośladu poruszał się po chodniku tzw. wężykiem – wyjaśnia sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Policjant natychmiast zawrócił za kierowcą motoroweru i zatrzymał go. Wówczas okazało się, że mężczyzna ma problemy z zejściem z pojazdu, nie potrafi też utrzymać równowagi – dodaje oficer prasowy KPP w Brzegu.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili trzeźwość właściciela motoroweru. Badanie pokazało, że w organizmie ma 3,5 promila alkoholu. 48-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego musi się teraz liczyć z karą do 2 lat więzienia, wysoką grzywną i zakazem prowadzenia pojazdów.

Reklama