Manewry strażackie w gminie Olszanka. Druhowie doskonalili swoje umiejętności bojowe

0
Reklama

Wybuch budynku mieszkalnego, pożar i wypadek samochodowy – to pozorowane zdarzenia, w których udział wzięły wszystkie jednostki OSP z terenu gminy Olszanka. Coroczne manewry strażackie odbyły się w piątek (28.09), w Czeskiej Wsi. Działania nadzorowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.


– Takie manewry są niezbędne. Im więcej ćwiczeń, tym lepiej sprawdzamy się w warunkach bojowych. Dodatkowo strażacy z różnych jednostek OSP uczą się ze sobą współpracować i koordynować działania. To procentuje podczas rzeczywistych akcji ratowniczo-gaśniczych – mówi st. kpt. Jacek Nowakowski z PSP w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Ćwiczenia organizowane są przez Zarząd Gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w Olszance. My pełnimy funkcję koordynacyjną, jako obserwatorzy i doradcy. Strażacy prowadzili działania w dwóch pozorowanych zdarzeniach: pierwszy epizod dotyczył wybuchu i pożaru w budynku mieszkalnym, a drugi – zderzenia dwóch pojazdów osobowych, dodatkowo z jedną osobą przygniecioną drzewem. W tym ostatnim przypadku strażacy doskonalili swoje umiejętności z zakresu ratownictwa technicznego – dodaje oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

Warto zaznaczyć, że gmina Olszanka jest jedyną gminą w powiecie brzeskim, w której manewry odbywają się cyklicznie. W działaniach udział biorą: OSP Michałów, OSP Jankowice Wielkie, OSP Czeska Wieś, OSP Przylesie i OSP Olszanka.

– W tym roku już po raz ósmy przeprowadzamy manewry strażackie z udziałem wszystkich jednostek OSP z terenu naszej gminy. Zadanie odbywa się pod nadzorem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu. Co roku te ćwiczenia są inne, a nasi strażacy mają możliwość nie tylko pokazać swoje umiejętności, ale także doskonalić je. Dodatkowo jest to także okazja, aby doposażyć naszych strażaków, bo każda jednostka uczestnicząca w manewrach otrzymuje od gminy niezbędny, specjalistyczny sprzęt – mówi Aneta Rabczewska, wójt Olszanki.

Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznych manewrów druhowie ćwiczyli w Michałowie. Wówczas musieli ewakuować z płonącej szkoły uczniów i nauczycieli, w tym kilka osób poszkodowanych. Po zakończeniu ćwiczeń ich jednostki otrzymały m.in.: węże, radiotelefony, narzędzia ratownicze, nosze oraz armaturę wodną.

Reklama