Szczęśliwy finał poszukiwań 8-letniego chłopca

0
Reklama

Rodzice 8-latka stracili syna z oczu, kiedy ten wraz z kolegą jeździł na rowerze. Do poszukiwań zaangażowali się wszyscy będący w służbie policjanci oraz rodzina i znajomi chłopca. Na szczęście już po godzinie od zgłoszenia mały rowerzysta odnalazł się.


– 6 października kilka minut po godzinie 14:00 do policjantów z Brzegu zgłosili się rodzice 8-letniego chłopca. Poinformowali dyżurnego, że ich syn zaginął. Z relacji zgłaszających wynikało, że syna ostatni raz widzieli około godziny 13:00, kiedy wraz z kolegą jeździł na rowerze. Wszystko miało się wydarzyć w centrum miasta. Chłopiec nie znał dobrze Brzegu, bo przyjechał do miasta w odwiedziny do znajomych – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Jak się okazało 8-latek stracił orientację i nie potrafił wrócić do miejsca, gdzie rodzice na niego czekali. Odnalazł drogę do miejsca zamieszania znajomych i pod blokiem czekał na rodziców. Chłopcu nic złego się nie stało, nie potrzebował pomocy medycznej.

Reklama