Zostali zatrzymani przez policjantów niespełna godzinę po włamaniu do altan działkowych. Policjanci podejrzewają 18 i 31-latka również o inne przestępstwa popełniane na terenie powiatu. Przy zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli skradzione przedmioty. Teraz może im grozić nawet do 10 lat więzienia. Sąd na wniosek prokuratury aresztował ich na 2 miesiące.
W czwartek rano (13 sierpnia), policjanci z Grodkowa otrzymali zgłoszenie, o włamaniu do altanki na terenie jednego z kompleksów działkowych. Po przybyciu na miejsce mundurowi ustalili, że doszło do czterech włamań. Zajmujący się sprawą mundurowi przesłuchali świadków i zabezpieczyli ślady. Już godzinę po zgłoszeniu policjanci wytypowali dwóch mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą i zatrzymali ich na jednej z ulic Grodkowa. Podejrzewani widząc radiowóz próbowali jeszcze uciekać. Obaj to mieszkańcy Grodkowa – mają 18 i 31 lat. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli przy nich przedmioty pochodzące z włamań do altanek. Sprawcy kradli wszystko co miało jakąkolwiek wartość, między innymi: narzędzia i kable. Poszkodowani swoje straty wycenili na około 700 złotych. Prowadzący sprawę policjanci podejrzewają zatrzymanych również o inne przestępstwa, które miały miejsce na terenie powiatu. Łącznie śledczy przedstawili każdemu z mężczyzn po 8 zarzutów, w tym kradzieży z włamaniem.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Nysie aresztował mężczyzn na 2 miesiące. Za kradzież z włamaniem grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Brzeg