Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał 57-letni kierowca skody. Zatrzymał go policjant będący po służbie. Funkcjonariusz nabrał podejrzeń, kiedy mężczyzna wymusił mu pierwszeństwo przejazdu. Okazało się, że mieszkaniec powiatu brzeskiego był już karany za jazdę „na podwójnym gazie”. Teraz za złamanie sądowego zakazu grozi mu kara do 3 lat więzienia.
– Do zdarzenia doszło 12 lipca, tuż przed godziną 18:00. Tego wieczoru policjant będący po służbie jadąc samochodem zobaczył skodę, której kierowca wymusił mu pierwszeństwo przejazdu i zmusił do gwałtownego hamowania. Widząc styl jazdy funkcjonariusz nabrał podejrzeń, że kierowca pojazdu może być nietrzeźwy i pojechał za nim. Zatrzymał go kilkaset metrów dalej na parkingu przed sklepem spożywczym – tłumaczy Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Funkcjonariusz wybiegł ze swojego auta i zabrał kluczyki kierowcy skody. Jednocześnie o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego z brzeskiej komendy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce przebadali alkomatem 57-letniego mieszkańca powiatu brzeskiego. Badanie pokazało, że prowadził on samochód mając blisko 3 promile.
Nietrzeźwy kierowca tłumaczył, że skończył mu się alkohol w domu i wsiadł za kierownicę by w sąsiedniej miejscowości zrobić zakupy. Jak się okazało nie posiadał prawa jazdy i wsiadł za kierownicę wbrew obowiązującemu sądowemu zakazowi. Mężczyzna był już wcześniej karany za jazdę „na podwójnym gazie”. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności.