Marilyn Monroe na ekranie „Letniego Kina Plenerowego” oczarowała brzeżan.

0
Reklama

W ramach organizowanego przez Brzeskie Centrum Kultury cyklu wydarzeń „Kulturalne Lato 2018”, w sobotni wieczór (28.07) brzeżanie zobaczyli kolejny film w plenerze. Tym razem był to hit z 1959 roku pt. „Pół żartem, pół serio”. Zniewalająca, jak zawsze, Marilyn Monroe i świetny humor sytuacyjny sprawiły, że można było nie zauważyć, jak ciepły wieczór zmienia się w pogodną noc.

Z każdym tygodniem coraz więcej osób przychodzi na kino plenerowe. Według organizatora, jeszcze niedawno niektóre krzesła bywały puste, a teraz także ławki i trawa przy Marinie były zapełnione. Sto krzeseł już nie wystarczyło, a zainteresowanie brzeżan wciąż rośnie. Nic dziwnego – przygotowanie było wzorowe, równo o 21.30 rozpoczęto film, a nagłośnienie działało bez zarzutu.
– „Tylko komary gryzą” – mówiła nam mieszkanka Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Na popularność wydarzenia wpłynął też sam film. Historię o dwóch bezrobotnych muzykach, ukrywających się w damskiej orkiestrze przed gangsterami, ogląda się z wielką przyjemnością. Żarty, akcja, świetne dialogi i postać Marilyn Monroe stworzyły połączenie, od którego nie sposób się oderwać. Możemy mieć tylko nadzieję, że w następnych tygodniach czekają nas równie dobre filmy.

Tydzień temu (21.07) oglądaliśmy „Ben Hura”, a w kolejne soboty o 21.30 czekają nas: 04.08 „Mamma mia” – komedia romantyczna z 2008 roku oraz 11.08 „Everest” – thriller z 2015 roku o wspinaczce na najwyższą górę świata. Szczegółowy repertuar jest dostępny na oficjalnej stronie Brzeskiego Centrum Kultury.

Jakub Zawadzki

Foto: screenshot youtube.com

Reklama