Fundacja Pro Novis z Poznania, organizator wydarzeń muzycznych Gospel, zaprasza wszystkich, bez względu na wiek, na Warsztaty Gospel w Brzegu oraz niepowtarzalny Koncert Finałowy!
Warsztaty Gospel od 16 już lat organizowane są w całej Polsce przez Fundację Pro Novis. W jednym miejscu i o jednym czasie zbiera się nawet kilkaset osób, które chcą doświadczyć czegoś niezwykłego i miło spędzić czas. Podczas zajęć warsztatowicze uczą się piosenek gospel w układzie trzygłosowym (sopran, alt, tenor). Całemu wydarzeniu zawsze towarzyszą chwile refleksji związane z istotną dla chrześcijan treścią pieśni.
Gospel daje nadzieję na lepsze jutro, wnosi powiew świeżości do naszych serc, napełnia je radością i spełnieniem. Tak właśnie działa ta muzyka, a jej głównym przekazem jest radosna Dobra Nowina o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa – Syna Bożego. Niektórzy nazywają warsztaty muzyczną ucztą, inni zaś pełnymi energii rekolekcjami. Rzeczywiście, jest to czas, w którym każdy znajdzie coś dla siebie! Z pewnością jest to moment zatrzymania się i oderwania od zwykłej, często monotonnej rzeczywistości. Kto nie spróbuje, ten nigdy się nie dowie…
Do uczestnictwa w warsztatach może zgłosić się każdy! Wiek nie gra żadnej roli. Byli już uczestnikami 70-latkowie oraz 5 letnie dzieci . Od wielu lat na warsztaty przychodzą całe rodziny! Nie jest istotne doświadczenie śpiewania w chórze, nie ma też żadnych przesłuchań. Z pewnością przydaje się minimalna znajomość języka angielskiego, jednak jej brak nie stanowi bariery, gdyż wszystkie teksty będą przetłumaczone w książeczkach warsztatowych na język polski.
W Brzegu instruktorem Warsztatów będzie David Daniel – instruktor i wokalista gospel prowadzący londyński chór The People’s Christian Fellowship Choir. Drugim instruktorem będzie Agnieszka Górska-Tomaszewska, znana wszystkim jako „Baca”. Od 15 lat jest dyrygentką chóru Gospel Joy z Poznania, który jako jedyny chór gospel z Polski był w USA i tam „u źródła”, chórzyści uczyli się, jak śpiewać gospel. Gospel to wielka pasja Bacy i styl jej życia. Znana jest jako wulkan energii, ciepła i uśmiechu, z niegasnącym entuzjazmem. Bez trudu porywa do śpiewu i tańca, w jej towarzystwie po prostu „nie można wysiedzieć”. Prowadzi kilka chórów Gospel w Poznaniu, Suchym Lesie, Długiej Goślinie, które są zróżnicowane wiekowo. Do tej pory była już instruktorką kilkudziesięciu warsztatów gospel w Polsce. Agnieszka brała udział w programie TVP2 „Bitwa na Głosy” jako chórmistrz w poznańskiej drużynie MEZA oraz drużynie LIBERA, gdzie każdy z zespołów zajął III miejsce.
Koncert Finałowy będzie zwieńczeniem warsztatów. W niedzielę 15 marca o godzinie 17:00 uczestnicy zaprezentują poznane wcześniej utwory, towarzyszyć temu będzie wspaniała podniosła, zarazem radosna atmosfera. Każdy uczestnik warsztatów stanie się członkiem wielkiego chóru Gospel. Jest to z pewnością niezapomniane wydarzenie. Wstęp będzie bezpłatny dla wszystkich, jednak ze względu na ograniczoną ilość miejsc na widowni organizator rozda wejściówki, które będzie można odebrać w rejestracji, podczas trwania warsztatów lub bezpośrednio przed Koncertem Finałowym.
Zapisy oraz więcej informacji na: www.gospeljoy.pl
fot. gospeljoy.pl / urban-art.pl
Muzyka gospel, czyli co? Najprościej mówiąc: Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie. W muzyce – gatunek wywodzący się z afrykańskich i afroamerykańskich społeczności, z mocno zaznaczonym rytmem, pięknie rozbudowaną harmonią oraz słusznie kojarzonymi dźwiękami klawiszy, zwłaszcza organów Hammonda. Najczęściej wykonywany przez czarnoskóre chóry, coraz bardziej jednak popularny w Europie i lubiany także w Polsce.
Wiele wspaniałych utworów, które od dziesięcioleci nucimy, których słuchamy, które są grane przez kolejne zespoły, powstawało często w bólu czy nieszczęściu. Nic dziwnego – w momentach trudnych przeżyć szukamy tego, co pozwoli nam uchwycić się nadziei, dać upust bolesnym emocjom. Nie inaczej było z muzyką Gospel – muzyką, która, choć może nie wszyscy o tym wiedzą, inspirowała późniejszych twórców bluesa, jazzu i innych, współczesnych, gatunków muzycznych. Genezy wielu z nich można doszukiwać się właśnie w muzyce gospel.
Co było pierwsze? Początki muzyki gospel sięgają już XVII i XVIII wieku, gdy Amerykanie podbijali afrykańskie lądy. Czarnoskórzy niewolnicy byli przewożeni do USA, gdzie w strasznych warunkach, często w upale, bez najmniejszych przejawów godnego traktowania, pracowali na polach bawełny czy kukurydzy. Pod tym wielkim ciężarem niewoli, w poczuciu braku nadziei oraz niesprawiedliwości, odnajdywali ulgę we wspólnym śpiewie a capella oraz – przede wszystkim – w Zbawicielu, Jezusie Chrystusie, do którego kierowali swoje zawołanie. Te pierwsze pieśni miały nieskomplikowaną formę, którą nazywamy „call and response” – czyli zawołanie i odpowiedź – gdy jedna osoba zaczynała śpiewać frazę utworu, do której inni dośpiewywali dalszy ciąg. Ponieważ początki tych hymnów i tekstów mówiących o wolności w Chrystusie oraz o sprawiedliwości, która przyjdzie pewnego dnia wraz z nastaniem Królestwa Bożego, miały miejsce wśród afrykańskich społeczności, towarzyszyły im także wystukiwane czy wyklaskiwane rytmy rodem z Czarnego Lądu, a później także instrumenty rytmiczne. Przez kolejne dziesięciolecia muzyka gospel trafiała do chrześcijańskich kościołów, stawała się oprawą liturgii, aż w końcu w XX wieku dotarła na szczyty list przebojów w Stanach Zjednoczonych, przedzierając się także do muzyki rozrywkowej. Dziś przeróżnych rodzajów tego gatunku muzycznego jest wiele – od typowych dla czarnoskórych niewolników pieśni Negro spirituals, poprzez muzykę uwielbieniową (worship lub contemporary worship – tej najwięcej jest w polskich parafiach, przykład utworu, który przybył do nas zza oceanu: „Chcę wywyższać imię Twe”), dalej tzw. „urban gospel”, czyli miejski, bardziej współczesny gospel – tutaj znanych w Polsce artystów jest wielu – Kirk Franklin, Fred Hammond, Israel Houghton i inni. Różnorodność jest wielka, a te radosne, energiczne, podrywające do tańca, klaskania czy wykrzykiwania, melodie trafiają do serc słuchaczy na całym świecie. Dzieje się to zapewne nie tylko z powodu pięknej formy muzycznej. Najważniejszą i nieoderwalną częścią jest przesłanie – wiadomość, która kryje się w tekstach oraz dźwiękach. Tak jak było to w przypadku niewolników z USA, tak i my dziś śpiewamy o wolności, którą daje Prawda. O sprawiedliwości, której na tym świecie można nie doświadczyć, ale którą daje Bóg. O usprawiedliwieniu, oczyszczeniu z grzechów, przebaczeniu, które Ojciec oferuje w Jezusie Chrystusie. O miłości, którą Bóg nas obdarzył, i obdarza każdego dnia, wydając Swego jedynego i bezgrzesznego Syna na śmierć, zamiast nas. O życiu pełnym wiary, siły, mocy, działania Ducha Świętego, pokoju w sercu i pocieszeniu, które nawet w trudnościach możemy odnaleźć, jeśli żyjemy z Bogiem. To jest dopiero GOSPEL! I ta nadzieja, to przesłanie miłości dotyka nie tylko uszu, lecz serc ludzi na całym świecie.
W Polsce chóry gospel zaczęły powstawać szczególnie intensywnie u progu nowego tysiąclecia. Jednym z najstarszych są m.in Kraków Gospel Choir, Gospel Rain (Lublin), Gospel Joy (Poznań), Konin Gospel Choir. Od ponad 30 lat funkcjonuje natomiast chyba najbardziej rozpoznawalny w naszym kraju chór – jak sami o sobie mówią „pop-gospelowy” – Trzecia Godzina Dnia. To ich koncerty pełne uwielbienia do Boga możemy oglądać co roku w TV podczas Świąt Wielkanocy. Przez ostatnią dekadę muzyka Gospel w Polsce zaczęła się dynamicznie rozwijać i rozprzestrzeniać, zyskując coraz większe grono fanów. Nastąpiła swoista „gospelowa epidemia – dziś już trudno to policzyć, ale obecnie istnieje ponad 60 chórów, śpiewających zarówno tradycyjny jak i nowoczesny gospel, czerpiący z takich gatunków jak reggae, pop, czy r&b. W ostatnich latach wzrosło w naszym kraju również zainteresowanie muzyką gospel w świecie mediów. Chóry, pragnące wyśpiewywać Dobrą Nowinę w każdym miejscu i o każdej porze, chętnie brały udział w popularnych programach telewizyjnych typu talent show. Mieliśmy okazję oglądać takie występy m.in. „Mam Talent”, „Must be the Music”, czy „X Factor”.
Obok nowo powstających chórów, niezwykle ważną pozycję zajęły Warsztaty Gospel. To wyjątkowe muzyczne wydarzenie, nie trwające zwykle więcej niż dwa dni przyciągające tłumy pasjonatów. To zwykle „starzy wyjadacze”, ale także nowicjusze, amatorzy, którzy pod okiem instruktorów (nierzadko czarnoskórych, zaproszonych zza granicy) uczą się kilkunastu utworów gospel. Owocem warsztatów jest koncert finałowy uczestników. To jest właśnie piękno warsztatów gospel – może w nich wziąć udział dosłownie każdy, zwykle nie ma podziału na umiejętności, wiek ani znajomość angielskiego. Jedność, energia, radość i autentyczne przeżywanie tej muzyki przez ludzi, którzy pierwszy raz stoją ze sobą na jednej scenie, stanowi niezbity dowód, iż gospel jest dla każdego. W ostatnim roku na terenie Polski odbyło się ok. 50 warsztatów (są lata, gdzie jest ich nawet ponad 100 w całym kraju). Można się zatem pokusić o stwierdzenie, iż niemal w każdy weekend, w jakimś zakątku Polski, odbywają się właśnie warsztaty gospel. Niektóre z nich to znane, cykliczne warsztaty, trwające dłużej niż dwa dni, funkcjonujące jako festiwale – Wiosna Gospel (Lublin), Festiwal „7xGospel” w Krakowie (ponad dwutygodniowy!), Gospel Camp Meeting (Gniew, wcześniej Osiek). Inne wydarzenia gospelowe możemy znaleźć w miastach: Gdańsk, Warszawa, Wrocław, Olsztyn, Bielsko-Biała, w wielu mniejszych miasteczkach, a nawet wsiach. W organizację koncertów i warsztatów gospel włączają się coraz częściej parafie, domy kultury, szkoły.
Jak zauważył Brian Fentress, znany instruktor muzyki Gospel, założyciel grupy ReGeneration, Polacy bardzo łatwo identyfikują się z przesłaniem Gospel. Ciężkie doświadczenia z okresu komunizmu oraz zaborów, połączone z wielowiekową religijnością stwarzają doskonały grunt dla rozwoju tej muzyki, która narodziła się przecież w czasach opresji i zniewolenia. Polacy potrafią zatem modlić się poprzez ten radosny śpiew, który na przekór życiowym trudnościom, głosi niezmiennie Dobrą Nowiną o Nadziei i Zbawieniu w Jezusie Chrystusie.