Serduszka, miłosne listy, prezenty – Walentynki już w niedzielę!

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Zarówno zwolenników jak i przeciwników święta zakochanych jest w naszym kraju wielu. Jedni kupują prezenty, wysyłają anonimowe listy miłosne, przygotowują romantyczne kolacje, podczas gdy drudzy narzekają, że to kolejny amerykański, niepotrzebny zwyczaj, który u nas na dobre się zadomowił. Najbliższe Walentynki już w niedzielę 14 lutego.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego swoją nazwę wzięło od św. Walentego. Kościół katolicki właśnie 14 lutego obchodzi jego święto. Aktualnie jednak nabrało bardzo komercyjnego charakteru i jest szczególnie popularne w Wielkiej Brytanii oraz USA. Jak się jednak okazuje walentynki obchodzone były już od czasów średniowiecza w Europie Południowej i Zachodniej.

Niektóre źródła wskazują na to, że obchodzenie walentynek pochodzi od starożytnego święta rzymskiego, znanego jako Luperkalia. Luperkalia obchodzone były 14 i 15 lutego, a w ich trakcie czczono Junonę – boginię kobiet i małżeństwa oraz Pana – boga przyrody. Inne zdanie mają jednak Brytyjczycy, którzy uważają, że jest to typowo brytyjskie święto, które rozsławił na przełomie XVIII i XIX wieku Walter Scott.

Ze świętem Walentynek łączy się przede wszystkim zwyczaj wręczania osobie, którą kochamy miłosnych listów, prezentów (koniecznie z typowymi dla tego dnia „sercowymi” motywami), słodyczy, kwiatów, pluszowych maskotek, itp. Niektórzy decydują się nawet na wręczenie jako prezentu bardzo intymnych elementów garderoby – np. bielizny.

W Polsce walentynki zaczęły być popularne dopiero w latach 90. XX wieku. Część z nas uznaje je za konsumpcyjne i komercyjne, a obchodzenie święta zakochanych uważa się nawet za przejaw nadmiernej amerykanizacji polskiego społeczeństwa. Jest w tym trochę prawdy, gdyż eksperci rynku handlowego uważają, że walentynki są wykorzystywane przez media i handlowców do rozruszania sytuacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.

Statystyki podają, że jeszcze w roku 1997 niewiele ponad 30% Polaków deklarowało chęć obchodzenia walentynek, podczas gdy w 2014 było to już ponad 60%.

Do specjalnej – walentynkowej – oferty przyzwyczaiły swoich klientów sklepy, restauracje, markety, stacje telewizyjne, operatorzy komórkowi, a nawet opery, teatry i centra kultury. Podobnie będzie w Brzegu. W sobotę i niedzielę (13 i 14 lutego) na deskach Dużej Sceny BCK o godz. 19:00 zobaczyć będzie można premierę spektaklu pt. „www.love.pl” w wykonaniu grupy BCK „Antytemat Productions” i Klubu Wojskowego 1. Pułku Saperów w Brzegu, w reż. Joanny Koronkiewicz-Bilowickiej (bilety na spektakl dostępne są w Punkcie Informacji Turystycznej w cenie 5zł/szt.). Spektakl opowiadał będzie o różnych aspektach miłości – w różnych muzycznych odsłonach.

Czy Walentynki akceptujemy i obchodzimy, czy nie, warto właśnie tego dnia powiedzieć partnerowi, partnerce zwykłe „kocham Cię”. Dobrze by było mówić te słowa także w inne dni, a wtedy uśmiech i zadowolenie „drugiej połówki” gwarantowane.

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA