„Noc z duchami, tańcami, bajkami…” w Łosiowie

0
Reklama

Wiele niespodzianek czekało na uczestników „Nocy z duchami” zorganizowanej w nocy z 1 na 2 sierpnia w Łosiowie. To już kolejna impreza przygotowana wspólnie przez Bibliotekę Publiczną z Łosiowa oraz Towarzystwo Miłośników Łosiowa i Okolic w ramach akcji „Lato z pożytkiem 2014”.

O godzinie 19.00 rozpoczęła się część wokalno – taneczna. Łosiowskie dzieciaki rewelacyjnie wypadły w konkursach tańca i piosenki, które odbyły się przy współudziale zaproszonego gościa i jurora, Pana Wiesława Katolika.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Zgodnie z planem, około godziny 22.00, zaczęło się obleganie kuchni, gdzie powstawały potrawy na wspólną kolację. W tym roku na stołach dominował kolor czerwony, a własnoręcznie przygotowane potrawy smakowały wyśmienicie! Potem wspólne porządkowanie kuchni, no i nadeszło oczekiwane przez wszystkich spotkanie z duchami. Na sali pojawiły się sympatyczne, wcale nie takie straszne, postacie i odbył się pokaz „mody duszkowej”, oraz został rozegrany konkurs na najsympatyczniejszego ducha. Dzieci odczytały przygotowane przez siebie teksty o tajemniczych postaciach z zaświatów i związanych z nimi niesamowitych historiach.

Przed północą nikomu jeszcze nie chciało się spać, mimo opowiadanych bajek i historyjek na dobranoc.

Około godziny trzeciej nad ranem, nie wiadomo skąd, pojawiło się znaczne ożywienie. Niedawno opowiadane bajki stały się inspiracją do zabawy w teatr. Była bajka „O rybaku i złotej rybce”, „O młynarce”, a poczciwa „Kozucha Kłamczucha” została przerobiona na krowę. Wszystkie scenariusze powstawały „na żywo”. Emocjom nie było końca.

O czwartej nad ranem zaczęło się odliczanie czasu do świtu i obserwacja nieba, które stawało się coraz jaśniejsze. Nasze wybitne artystki w międzyczasie jeszcze dały koncert największych hitów polskiej muzyki rozrywkowej, a o godzinie piątej padło hasło do zabawy z piłką w zbijanego.

Tymczasem za oknami zrobiło się jasno. O godzinie szóstej rodzice zaczęli przychodzić po swoich imprezowiczów, którym nadal nie chciało się spać. Ostatni „duszek” opuścił salę o godzinie siódmej.

noc_duchy_losiow noc_duchy_losiow_1

Reklama