Pracownicy DPS-ów spotkali się z radnymi powiatu, aby rozmawiać o podwyżkach

0
Reklama

W czwartek (7.12) pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Jędrzejowie i Grodkowie przyjechali do Brzegu, aby wziąć udział w komisji budżetowej Rady Powiatu Brzeskiego. Opiekunki proszą o 500 zł podwyżki, bo nie chcą otrzymywać najniższego wynagrodzenia.


– Przyjechaliśmy prosić radnych o podniesienie zarobków. Z tego, co wiemy, to pracownicy DPS-ów z Grodkowa i Jędrzejowa mają najniższe zarobki w województwie opolskim. W listopadzie br. otrzymaliśmy regulację płac w wysokości 175 złotych brutto. Chcemy, aby ujęto nas w przyszłorocznym budżecie, pisałyśmy o podwyżkę 500 zł na pracownika. Nie mówimy o proteście, liczymy, że się dogadamy, że ktoś zauważy nasz problem – mówi Halina Zapał z DPS w Jędrzejowie.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Pracuję 26 lat i zarabiam troszkę powyżej 2 tys. złotych brutto. Pensja minimalna po 26 latach pracy w Domu Pomocy Społecznej, a jest to praca specyficzna, nasi podopieczni są nieprzewidywalni, jesteśmy narażeni na uderzenia, wyzwiska. Jest to trudne zajęcie – dodaje jedna z opiekunek .

Klub Radnych Platformy Obywatelskiej przygotował wniosek do budżetu ze wskazaniem źródła finansowania oczekiwanych podwyżek.

– We wniosku wpisaliśmy kwotę 400 tys. złotych rocznie. 100 tys. ma pochodzić z obniżenia wydatków na promocję powiatu, natomiast 300 tys. znajduje się w budżecie, widzimy możliwość przeniesienia tych środków, właśnie na wynagrodzenia – tłumaczy Tomasz Zeman, radny powiatu Brzeskiego.

Problem dostrzegają również władze powiatu, ale jak zaznacza wicestarosta Jan Golonka – tak wysoka podwyżka będzie trudna do zrealizowania, bo inne jednostki powiatowe nie miały jeszcze regulowanych wynagrodzeń.

– Pracownicy DPS-ów otrzymali w 2016 roku regulację w wysokości 150 złotych. W listopadzie bieżącego roku była regulacja 200 złotych. Są to podwyżki bezpośrednio dla pracownika. Proszę jednak pamiętać, że mamy w powiecie jednostki, w których regulacji jeszcze nie było, a musimy je przeprowadzić – tłumaczy Jan Golonka. – My przydzielamy te pieniądze na jeden etat, a ile otrzymują poszczególni pracownicy, to już ustalają dyrektorzy danych placówek. Musimy też uwzględniać ilość pensjonariuszy w DPS-ach. Jeżeli w placówce brakuje 10 pensjonariuszy, to otrzymujemy mniejsze dotacje. Jest też mniejsza odpłatność pensjonariuszy i aby to zbilansować, musimy dokładać pieniądze z naszego budżetu – dodaje wicestarosta powiatu brzeskiego.

Jan Golonka podkreśla, że pracownicy DPS-ów będą mogli liczyć na kolejną regulację za kilka miesięcy, jednak żądanie 500 zł podwyżki miesięcznie na pracownika jest zdecydowanie ponad możliwości budżetowe powiatu. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Zarząd Powiatu Brzeskiego.

Reklama