Tym razem to świadkowie zareagowali na nieodpowiedzialność nietrzeźwych kierowców. Dzięki takiej postawie policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu brzeskiego, którzy usiedli za kierownicą „na podwójnym gazie”. 25-latek miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Z kolei 59-letni mężczyzna wydmuchał 2 promile.
W piątek (8.09), mundurowi otrzymali zgłoszenie, że nietrzeźwy 59-latek pojechał do sklepu swoim volkswagenem. Policjantom tłumaczył, że chciał sprawdzić czy tłumik, który naprawiał działa jak powinien. Dzień później w ręce policji wpadł 29-latek.
– Młodszy z mężczyzn został ujęty w sobotnią noc. Swoją podróż zakończył w rowie, a za zmuszenie funkcjonariuszy do pościgu i próbę ucieczki musi się liczyć z karą do 5 lat więzienia i zakazem prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat – mówi sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
Osoba, która nabrała podejrzeń poinformowała policję, że drogą powiatową ma poruszać się ford, a jego kierowca jest pod wpływem alkoholu. Kiedy funkcjonariusze zauważyli samochód odpowiadający opisowi natychmiast podjęli próbę zatrzymania. Kierowca zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe i podjął próbę ucieczki. Po kilkuset metrach nietrzeźwy mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu.
– 29-latek miał duże problemy z wyjściem z samochodu i utrzymaniem równowagi. Jego stan wyraźnie wskazywał, że jest nietrzeźwy, a badanie potwierdziło te przypuszczenia. Mężczyzna miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Młody mieszkaniec powiatu brzeskiego tłumaczył, że jechał odwieźć kolegę po wspólnej imprezie – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Obaj kierowcy stracili swoje uprawnienia. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Młodszy z mężczyzn za zmuszenie policjantów do pościgu i próbę ucieczki musi się liczyć z karą do 5 lat pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.