LZS Starowice przegrywają na inaugurację sezonu z Agroplonem

1
Reklama

W inauguracyjnym meczu LZS Starowice z Agropolonem Głuszyna,gospodarze musieli uznać wyższość przyjezdnych. Sam wynik nie odzwierciedla przebiegu pojedynku czwartoligowców. Zespół z pod Grodkowa stworzył więcej sytuacji, gdyby je wykorzystał to mecz mógł zakończyć się innym wynikiem.


Po pierwszym gwizdku sędziego obie drużyny przystąpiły do zdecydowanych akcji ofensywnych. Więcej z gry posiadali gospodarze tego pojedynku i to oni dłużej gościli pod bramką rywali. Pierwszy strzał który zagroził bramce gości na Stadionie Miejskim oddał Piotr Puda. W odpowiedzi Agroplon przeprowadził akcję w której mógł zdobyć bramkę. W 23 minucie Radosław Mikulski dośrodkował do środka pola, a piłka przeleciała blisko bramki ,lecz żaden z zawodników rywali nie zdołał zmienić jej kierunku lotu. W 30 minucie Starowice nie wykorzystały kolejnej szansy, Damian Szpala próbował przelobować bramkarza ale piłka powędrowała wysoko nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego groźny strzał oddał Paweł Boczarski, ale piłkę wybronił Paweł Kuleszka z Głuszyny. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

W drugiej połowie oba zespoły stworzyły kilka ciekawych sytuacji podbramkowych. Na boisku wciąż można było dostrzec dominację gospodarzy. Lecz to goście cieszyli się w 64 minucie spotkania, Damian Sobczak wykorzystał nieuwagę obrońców ze Starowic i zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu. Po zdobyciu bramki przez przyjezdnych w ich grze można było zauważyć zmianę taktyki polegającej na obronie korzystnego wyniku. Gospodarze stworzyli kilka sytuacji, które mogły zostać zamienione na bramkę. Szczęście uśmiechnęło się dopiero do nich w 80 minucie, gdy po uderzeniu Macieja Sacha doprowadza do remisu. Przez kolejne sześć minut to wyrównana gra. W 87 minucie drugie celne trafienie do bramki gospodarzy, a zdobywcą gola jest ponownie Sobczak. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 1:2, wynik aczkolwiek sprawiedliwy ale nieodzwierciadlający przebiegu spotkania.

W pierwszej połowie mieliśmy trzy dogodne sytuacje na zdobycie bramki, niestety nie udało się nam oddać wówczas celnego strzału. W konsekwencji nasi rywale wykorzystali to i zdobyli dwie bramki. Nie wykorzystane sytuacje z pierwszej połowy zemściły się na nas – mówił o przyczynach porażki trener LZS Starowice, Jakub Reil.

LZS Starowice – LZS Agroplon Głuszyna 1:2 (0:0)

Sacha 80′ – Sobczak 64′ i 87′

Starowice: Czarnecki – Kruk, Sacha, Antroszko, Strząbała, Boczarski, Szpak (ż) (Salak 60′), Puda (Mendak 45′ (ż)), Stencel, Łoziński (Bonar ), Szpala (ż) (Poważny 60′)

Głuszyna: Kuleszka – Tisek, Zehaluk, Rygiel (ż), Dubiel (Słupianek 60′), Surowiak (ż), Firek (Gacmaga 60′), Sobczak (ż), Wrześniewski (Muzyka 65′), Babiarz (Sibiński 85′), Mikulski

Reklama