Fantastyczna końcówka w Lipkach. GKS wciąż bez zwycięstwa

0
Burza pokonała Chroście 3:2, a bohaterem spotkania był Mateusz Rolka (w powietrzu)
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

PIŁKA NOŻNA – OKRĘGÓWKA

W 2. kolejce I grupy opolskiej Okręgówki, dwa nasze zespoły grały w sobotę o pierwsze zwycięstwo w sezonie 2015/2016. Na inaugurację Burza Lipki, jak i GKS Grodków, zremisowały swoje mecze po 1:1.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

 

Do Lipek przyjechała Victoria Chróścice, która w I. kolejce rozbiła Kotórz aż 8:4. Zapowiadał się więc żywy, dobry mecz, zwłaszcza, że gospodarze rzadko tracą punkty u siebie. Choć przez większą część spotkania przy piłce byli goście, to jednak drużyna Krzysztofa Konona stworzyła więcej sytuacji strzeleckich. Szybciej przechodziła do kontrataków, po których bramkowe okazje mieli Rolka, Kowalik i Woźniak. Na bohatera wyrastał jednak z każdą minutą goalkeeper Victorii. Wreszcie przyszła 27’ minuta. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, z okolic 40 metra, spadło tuż przed bramką Chróścic. Piłkę przytomnie zagarnął Rolka i mocnym strzałem wyprowadził Burzę na zasłużone prowadzenie. Przyjezdni dążyli do wyrównania i to udało im się tuż przed przerwą. W 42’ minucie Pacholarz odbił piłkę w sytuacji sam na sam, ale przy dobitce głową Dory nie miał żadnych szans.
W drugiej połowie wciąż do lepszych sytuacji podbramkowych dochodzili gospodarze. Nie potrafili jednak żadnej wykorzystać. Najbardziej żal było tej z 60’ minuty. Rolka uderzył z głowy w poprzeczkę bramki Chróścic. Piłka wróciła na czoło napastnika Burzy, a bezradny bramkarz Victorii mógł tylko patrzeć, co zrobi Rolka. Ten jednak z bliska źle trafił w futbolówkę i szansę zmarnował. Był to ważny moment, bo trzy minuty wcześniej Dora pokonał Pacholarza po raz drugi i Burza przegrywała 1:2.
Lipianie grali dobrze, wciąż tylko brakowało szczęścia pod bramką Chróścic. Gdy arbiter pokazał, że dolicza 4 minuty, miejscowi kibice uwierzyli, że jest jeszcze szansa na uratowanie punktu. Nie myśleli jednak, że może nastąpić aż takie trzęsienie ziemi. W 90’ minucie na 30 metrze piłkę przy rzucie wolnym ustawił Damian Michalak. Kopnął mocno prostym podbiciem stopy, a piłka wylądowała w samym okienku bramki Victorii. Niesamowity gol i radość gospodarzy z remisu? Nic podobnego. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry, piłkę w pole karne Chróścic posyła Woźniak, głową podaje Drobniak – idealnie na czoło Rolki. Napastnik Lipek mierzonym strzałem pokonuje Chodanowicza po raz drugi. Goście nie zdążyli wznowić od środka, bo sędzia zakończył mecz. Po niesamowitej końcówce Burza pokonuje Victorię Chróścice 3:2, choć jeszcze w 90’ minucie przegrywała 1:2.

BURZA LIPKI
3:2 (1:1)
VICTORIA CHRÓŚCICE
1:0 Rolka 27’; 1:1 Dora 42’; 1:2 Dora 57’; 2:2 D. Michalak 90’; 3:2 Rolka 90+4’.

BURZA: Dawid Pacholarz – Mariusz Gawlik, Stefan Karnatowski (89’ Łukasz Żędzianowski), Krzysztof Kowalczyk, Damian Michalak ,Tomasz Michalak(60’ Mateusz Romańczukiewicz), Sebastian Kowalik (78’ Tomasz Drobniak), Bartosz Nesterów, Piotr Pączek, Mateusz Rolka, Bartosz Woźniak. Trener: Krzysztof Konon

Grodkowianie podejmowali Chrząstowice i podobnie jak Lipki, wyszli na prowadzenie w 27’minucie – tu strzelcem gola był Bartosiak. Goście wyrównali już 4. minuty później, gdy rzut karny na bramkę zamienił Pławiak. W 70’ minucie Chrząstowice wyszły na prowadzenie, ale najgorsze przyszło trzy minuty później. Za faul we własnym polu karnym czerwoną kartkę obejrzał bramkarz GKS-u Jędrychowski. Z boiska musiał zejść Wojda, w którego miejsce trener Morawski desygnował Pieczonkę. Młody bramkarz karnego nie obronił i grające już w przewadze jednego piłkarza Chrząstowice prowadziły różnicą dwóch goli. Ambitna gra gospodarzy dała im w końcówce trafienie Haręży, które zmniejszyło tylko rozmiary porażki.

GKS GRODKÓW
2:3 (1:1)
LZS CHRZĄSTOWICE
1:0 Bartosiak 27’; 1:1 Pławiak 31’ (karny); 1:2 Rychlikowski 70’; 1:3 Pławiak 75’ (karny); 2:3 Haręża 90’.
GKS GRODKÓW: Jędrychowski – Wojda (75’ Pieczonka), Śleziak, Różycki (70’ Bil), Witkowski T., Witkowski P., Pierzga, Skut, Bartosiak (65’ Korzeniowski), Haręża, Schie (46’ Pluta). Trener Marek Morawski
W następnej kolejce, w sobotę 29 sierpnia, obie nasze drużyny grają na wyjazdach. Burza jedzie do Kotorza, GKS do Mechnic.

Bond

Reklama
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego