Piłkarski hit dziś wieczorem: Arsenal vs. Liverpool

0
4.JPG
Reklama

PIŁKA NOŻNA

Nie lubię poniedziałku … chyba że po pracy mogę obejrzeć doskonale zapowiadający się sportowy spektakl. A tak będzie właśnie dziś wieczorem. W kończącym 3 kolejkę ligi angielskiej szlagierowym meczu, na The Emirates Stadium w Londynie, Arsenal podejmie Liverpool – początek o g. 21.00.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

 

Oba zespoły to legendy brytyjskiego futbolu. W rankingu wszech czasów, pod względem liczby zdobytych trofeów, The Reds są na pierwszym miejscu pośród drużyn piłkarskich na Wyspach, są 18-krotnymi Mistrzami Anglii, w sumie w klubowej gablocie zgromadzili 41 pucharów (nie licząc superpucharów). Arsenal – zespół z Londynu – 13-krotnie wygrywał mistrzostwo kraju, wszystkich pucharów ma 28 i jest w rankingu trzeci, ustępując miejsca Manchesterowi United.

Po dwóch seriach spotkań sezonu 2015/2016 Arsenal ma na koncie 1 wygraną (2:1 z Crystal Palace) i inauguracyjną porażkę z WHU (0:2). Liverpool, choć nie zachwyca stylem gry, to imponuje skutecznością. Wygrał bowiem oba spotkania (1:0 z Bournemouth i 1:0 ze Stoke). Na 10 ostatnich ligowych spotkań pomiędzy obiema drużynami, 4 wygrał Arsenal, 2 Liverpool, a 4 zakończyły się remisami. Liverpool wygrał ostatni raz na boisku Arsenalu 4 lata temu (0:2), w sezonie 2011/2012, od tamtej pory sztuki tej nie udało mu się powtórzyć. Przed sezonem The Reds zostali osłabieni ubytkiem swoich dwóch największych gwiazd: odchodzącej – Steven’a Gerarda i wschodzącej – Raheem’a Sterlinga. Legendarny kapitan Liverpool’u przeniósł się na piłkarską emeryturę do amerykańskiej MLS, Sterling został wytransferowany do Manchesteru City za kolosalną kwotę ponad 63 milionów euro! Teraz za zdobywanie bramek odpowiedzialny ma być Christian Benteke, sprowadzony z Aston Villi za 46 milionów euro.

Wzmocnieniem Arsenalu jest brak ubytków. Przed sezonem nikt drużyny nie opuścił, a menedżer Kanonierów rozwiązał w końcu palący go problem z obsadą bramki. Za 14 milionów euro Wenger sprowadził od lokalnego rywala – Chelsea – Petra Cecha, przez co m.in. do Romy odejść musiał nasz rodak Wojciech Szczęsny. Cech zawiódł jednak w pierwszym meczu z WHU i teraz będzie musiał udowadniać, że sezon spędzony na ławce The Blues nie przyczynił się do uszczerbku klasy na światowym poziomie. Największymi gwiazdami Kanonierów są: świeżo upieczony zdobywca Copa America – Chilijczyk Alexis Sanchez i Mistrz Świata z ubiegłego roku – Niemiec Mesut Ozil. Początek meczu o 21.00.

Przypuszczalne składy (wg oficjalnych stron klubów):

ARSENAL: Cech – Kościelny, Mertesacker, Bellerin, Monreal – Cazorla, Coquelin, Ramsey – Ozil, Sanchez, Giroud.

LIVERPOOL: Mignolet – Clyne, Skrtel, Lovren, Gomez – Milner, Henderson – Coutinho, Lallana, Ibe – Benteke.

Bond

Reklama