Ukraińsko-Polskie impresje

1
Reklama

4 kwietnia w Izbie Pamięci Ziemi Grodkowskiej w Ratuszu odbyło się uroczyste otwarcie malarstwa i grafiki Ivana i Iriny Malińskich – ojca i córki mających swoje korzenie na Podolu a jednocześnie chlubiących się polskim pochodzeniem.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Wystawa doszła do skutku dzięki patronatowi miast partnerskich Grodkowa i Borszczowa, które w roku 2008 podpisały akt partnerstwa.
Pan Ivan Maliński, to były Borszczowianin, który od 2005 roku przebywa w Polsce i związał swoje życie z Kudową Zdrój . Pan Ivan jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie jest członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków .Prace p. Malińskiego spotkać można w wielu muzeach Ukrainy, Polski a także w prywatnych galeriach Czech, Niemiec, Włoch, Francji , Lichtensteinu, USA i Kanady.
Ikony malowane przez p.Malińskiego znajdują się w wielu miejscach sakralnych. W swoim dorobku posiada również rzeźby. Jak można zauważyć z przeglądu prac składających się na wystawę w Grodkowie tematem prac p.Malińskiego jest pejzaż kresów oraz tamtejsza kultura i historia.
Na wystawie znaleźć można też prace córki p. Ivana , Iriny, która ukończyła Liceum Plastyczne w Teodozji na Krymie i specjalizuje się w ilustrowaniu książek takich twórców jak M.Bułhaków i M.Gogol.
Dla wielu Grodkowian i ludzi z okolic Grodkowa wystawa ma też bardzo sentymentalny i osobisty wymiar, gdyż przedstawiane na niej tematy ukazują miejsca doskonale znane . Od 2000 roku za sprawą Burmistrza M. Antoniewicza i Jego Mamy Weroniki co roku odbywają się wyjazdy na kresy i odwiedzanie miejsc , w których zamieszkiwali do 1945 roku ojcowie i dziadkowie wielu ludzi obecnie zasiedlający naszą gminę. Łosiacz, Bereżanka, Złoczów, Skałka Podolska , okolice Zbrucza – to tylko niektóre z tych miejscowości.
Otwierając wystawę p.Burmistrz Antoniewicz podkreślił, że przez tych kilkanaście lat kilkuset kresowiaków odwiedziło swoje byłe rodzinne strony , a teraz czynią to już ich dzieci wnukowie , znajdując za każdym razem wiele ciekawych miejsc i śladów po swoich przodkach.
Pan Ivan Maliński złożył na ręce M.Antoniewicza obraz kościoła w Łosiaczu, który został przyjęty z wielkim wzruszeniem i przekazany p.Weronice Antoniewicz , która odebrała go jak największą relikwię.
Wystawa prac Państwa Iriny i Ivana Malińskich czynna będzie do końca kwietnia i zapewniam, że warto ją odwiedzić zarówno ze względów czysto estetyczno-artystycznych jak też aby poczuć klimat kresów .
J.Rzepkowski

 

 

 

 

 

 

 

Reklama