Na ostatnim posiedzeniu Senatu Wyższej szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Brzegu 22 maja 2015 r. powołana została na stanowisko rektora na kadencję dopełniającą 2015-2016 pani dr Aleksandra Aszkiełowicz, która zastąpi rektora Mariana Ściepuro, który ze względu na stan zdrowia ustąpił z tej funkcji.
Pani doktor obejmuje Pani funkcje rektora w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Brzegu. Czego spodziewa się Pani, obejmując ten zaszczytny tytuł ?
Szkoła wyższa jest przede wszystkim dla studentów, którzy w niej widzą szansę swojego rozwoju. Studenci chcieliby zdobywać wiedzę w godnych i spokojnych warunkach, a następnie móc ją aktualizować w trakcie swojej pracy zawodowej. Spodziewałam się więc spotkać nowych, inteligentnych młodych ludzi, którzy pragną zdobywać wiedzę i nowe doświadczenia.
We współczesnym świecie każdy rektor szkoły wyższej pragnie, aby jej ranga porównywana była z najlepszymi uczelniami. Trafiając do szkoły w Brzegu, zastałam uczelnię z zadbaną siedzibą, o ugruntowanej pozycji w środowisku naukowym i dobrze zakotwiczonej w lokalnym środowisku. Dzisiaj WSHE kształci głównie na kierunku pedagogicznym, znając jednak nasze możliwości kadrowe, organizacyjne i finansowe chcielibyśmy, w pierwszym rzędzie, umocnić się na już osiągniętych pozycjach poprzez pozyskiwanie nowych pedagogicznych ścieżek dydaktycznych, a następnie podjąć trud kształcenia w nowych kierunkach np. takich jak historia, którą proponujemy studentom od kilku lat. Niestety bez pozytywnego odzewu.
Ale to pedagogika jest najbliższa Pani sercu ?
Rzeczywiście studia magisterskie z tej specjalności ukończyłam na Uniwersytecie Wrocławskim, a niedawno obroniłam rozprawę doktorską przygotowaną pod kierunkiem dr hab. Andrzeja Ładyżyńskiego, pt. Życie małżeńskie w narracjach szczęśliwych par. Młoda rodzina i jej funkcjonowanie to tematyka zajęć, które prowadziłam w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Tematyka małżeńska to również główny obszar moich zainteresowań naukowych, publikacji i działalności popularno-naukowej. Wyróżnienia zdobywane przeze mnie m.in. pięciokrotne stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pokazują, że jestem osobą ambitną, zaangażowaną w to, co robię i pełną pasji. Edukacja i zdobywanie coraz wyższych kwalifikacji jest moim osobistym celem, co postaram się przekuć na sukces całej brzeskiej społeczności akademickiej.
To imponujące osiągnięcia, mimo Pani tak młodego wieku ?
Za moim stosunkowo młodym wiekiem stoi niemalże dziesięcioletnie doświadczenie pracy w charakterze nauczyciela akademickiego. Przedmioty prowadzone przeze mnie sytuują się w obszarze pedagogiki ogólnej i społecznej, ale także terapii pedagogicznej, poradnictwie i pomocy psychopedagogicznej. Mam doświadczenie w pracy z młodzieżą, studentami oraz nauczycielami, dla których prowadziłam kursy doskonalące w Dolnośląskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Biorę udział w konferencjach naukowych, warsztatach i szkoleniach, starając się wzbogacać swój warsztat pracy. Od dwóch lat pełnię funkcję dyrektora poradni rodzinnej współfinansowanej przez Gminę Wrocław. Udział w konkursie i realizacja trzyletniego projektu z zakresu poradnictwa rodzinnego wzbogaciła moje kompetencje, jako osoby odpowiedzialnej za pracowników i zarządzającej zespołem, a także pozwoliła poznać procedury konkursowe, zasady finansowania podobnych działań przez jednostki samorządu terytorialnego.
Funkcja rektora to bardzo odpowiedzialne zadanie ?
Rzeczywiście funkcja rektora to nie tylko wyróżnienie. Mam świadomość, że to także odpowiedzialne zadanie, które postrzegam przez pryzmat służenia każdemu członkowi naszej społeczności akademickiej, wszystkim pracownikom i studentom, aby zamierzenia, aspiracje i dążenia każdego z nich mogły być realizowane bez zakłóceń.
Niezwykle istotne są dla mnie cele, jakie przyświecają Uczelni, a zatem doskonalenie procesu dydaktycznego, dalsze dostosowywanie oferty edukacyjnej do potrzeb środowiska i rynku pracy, rozwój i doskonalenie kadry dydaktycznej. Wyzwaniem jest czekająca WSHE procedura akredytacyjna na kierunku pedagogika, w przyszłym roku akademickim. Przyszłościowe są plany dotyczące staży naukowych, wymiany pracowników, wykładów zagranicznych profesorów oraz wymian międzynarodowych skierowanych do studentów.
To sprawia chyba, że pomimo niżu demograficznego i kłopotów z rekrutacją w wielu uczelniach studenci chcą studiować w kameralnej WSHE ?
Klucza do sukcesu upatruję w codziennej organicznej pracy dla tych, których powodzenie jest naszą radością. Sprzyja temu właśnie wielkość naszej uczelni, która nie jest molochem, gdzie student czuje się wyobcowany.
Sformułowana przez Szkołę oferta dydaktyczna zauważa nie tylko kanony pedagogiki lecz także potrzeby regionu, rynku pracy, oczekiwania mieszkańców i włodarzy tego terenu. Wprawdzie większość kadry naukowo-dydaktycznej powiązana jest z naukowymi ośrodkami opolskim i wrocławskim, lecz bardzo byśmy chcieli aby wśród nauczających był coraz większy udział brzeżan. Wsłuchujemy się uważnie w to co mówią mieszkańcy tych ziem, co sugerują nam władze samorządowe i rządowe tego terenu i reagujemy na to tworząc programy coraz bardziej osadzone w życiu tych okolic. Oczywiście olbrzymi wpływ na decyzje potencjalnych słuchaczy WSHE mają także decyzje ekonomiczne, bliskość miejsca zamieszkania, koszty samego studiowania. Prowadzone projekty unijne związane m.in. z wyrównywaniem szans osób niepełnosprawnych na rynku pracy pokazują, że Uczelnia jest otwarta, przyjazna i w praktyce realizuje funkcję integracyjną, spajającą lokalną społeczność.
No właśnie. Niewiele jest w Polsce szkół wyższych, które by tak aktywnie jak Wasza uczelnia pracowały dla mieszkańców regionu.
To stanowi o sile WSHE. Cieszę się, że jest tak wiele inicjatyw na rzecz lokalnego środowiska. Zorientowałam się, że naszą przyszłość wiążemy z tym miastem. Wrastając w atmosferę Brzegu zauważamy jego problemy i chcielibyśmy przyczynić się do ich łagodzenia, a docelowo do ich rozwiązania. Te nasze intencje leżały i nadal leżą u podstaw takich inicjatyw WSHE jak Świetlica Socjoterapeutyczna, Uniwersytet Trzeciego Wieku, Biuro Karier, Wtorki Naukowe, a ostatnio Dzienny Dom Pomocy.
Obok przyswajania sobie i przekazywania innym wiedzy chcemy z mieszkańcami Brzegu także podzielić się przyjemnościami i radością chociażby poprzez udział WSHE we wspieraniu wielu inicjatyw kulturalnych miasta i zgromadzonych w nim instytucji ( m.in. budowa pomnika Jana Pawła II, festiwal Corda Cordi, festiwal piosenki francuskiej, koncerty na zamku, naloty świętych Mikołajów). Ta kulturotwórcza rola Uczelni jest dla mnie niezwykle ważna.
Czego wypada życzyć uczelni na najbliższy czas ?
Oczywiście dobrej rekrutacji oraz spokoju i stabilizacji. Pragniemy umocnienia na pozycjach już zajętych, zebrania sił do nowych wyzwań. Proszę życzyć nam coraz lepszej kadry, także z Brzegu, z którą będziemy mogli nie tylko doskonalić programy dydaktyczne, lecz także prowadzić kształcenie na innych kierunkach. My ze swojej strony chcemy z kolei zapewnić mieszkańców Ziemi Brzeskiej i jej włodarzy, że dołożymy wszelkich starań aby nasza praca jeszcze bardziej służyła lokalnej społeczności.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy sukcesów.