Policjanci z Grodkowa zabezpieczyli porzuconego volkswagena, w którym znajdowało się 14 gramów amfetaminy i blisko 50 gramów marihuany. Kilka dni po zdarzeniu na komisariat zgłosił się 31-latek. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, do którego się przyznał.
Kilka dni temu – wczesnym rankiem – dyżurny komisariatu w Grodkowie otrzymał zgłoszenie o porzuconym samochodzie w jednej z miejscowości pod Grodkowem. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce, gdzie czekał zgłaszający, który ujawnił osobówkę, a w niej podejrzanie wyglądające woreczki.
– Mundurowi zabezpieczyli samochód i znajdujące się w nim substancje. Badanie narkotesterem pokazało, że są to środki odurzające. Łącznie policjanci zabezpieczyli 14 gramów amfetaminy i blisko 50 gramów marihuany. Policjanci przesłuchali świadków i zebrali informacje, które pozwoliły wytypować podejrzewaną w tej sprawie osobę. To 31-letni mieszkaniec Grodkowa – wyjaśnia sierż. sztab. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Kilka dni później mężczyzna na komisariat zgłosił się sam. Przyszedł by odebrać samochód, wtedy policjanci przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków, do którego się przyznał. 31-latek był już karany za podobne przestępstwa. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
fot. KPP Brzeg / zdjęcie ilustracyjne