Miejski szalet znów nieczynny, bo.. kolejny raz został okradziony!

0
Reklama

Publiczna toaleta w Brzegu znów została zamknięta. Powód? Ten sam, co zwykle – ktoś wyrwał kasetki wrzutowe na monety i ukradł pieniądze. To już czwarty tego typu przypadek od czasu remontu miejskiego szaletu.


– W nocy z soboty na niedzielę (13-14 października) ktoś skradł dwie kasetki. Z monitoringu miejskiego wynika, że były to dwie osoby. Sprawa została zgłoszona na policję, która będzie ustalać sprawców – mówi Sławomir Mordka z Urzędu Miasta w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Przypomnijmy, obiekt został wyremontowany za ok. 200 tys. złotych i oddany do użytku pod koniec ubiegłego roku. Kwota jaką władze miasta przeznaczyły na remont stała się wśród mieszkańców przyczyną złości, ale także drwin, bo miała to być toaleta wandaloodporna. Złodziei nie odstraszyły nawet dodatkowo zamontowane kamery miejskiego monitoringu. To spowodowało, że brzeski szalet zyskał „sławę” na arenie krajowej, bowiem sprawę relacjonowała ogólnopolska stacja telewizyjna TVN.

Przedstawiciele magistratu zasugerowali nawet wówczas, że te kradzieże dokonywane są na czyjeś zlecenie, aby zrobić na złość burmistrzowi. Policjantom udało się ustalić sprawców trzeciego rabunku, jednak zatrzymani tłumaczyli, że szukali łatwego zarobku. I rzeczywiście – jak wynika z nagrań wideo i częstotliwości tych kradzieży, wyrwanie kasetki z monetami nie należy do trudnych i czasochłonnych czynności.

Reklama