KWW NIE dla Więzienia TAK dla Połączenia w przesłanym do naszej redakcji liście do mieszkańców Brzegu podaje szereg wiarygodnych danych statystycznych dotyczących polskich więzień, bo pochodzących z publikacji samego Ministerstwa Sprawiedliwości (Centralny Zarząd Służby Więziennej). Niepokoić mogą zwłaszcza te, które dotyczą przemocy i ucieczek więźniów z jednostek penitencjarnych. Komitet zwraca także uwagę na fakt, że obecnie w krajowych zakładach karnych i aresztach śledczych wykorzystanych jest około 92% miejsc. Zadaje w związku z tym ważne pytanie – po co w Brzegu drugie więzienie? Pełną treść listu publikujemy poniżej.
Szanowni Państwo!
Nie zgadzamy się na wybudowanie w Brzegu 2 więzienia dla 1500 osadzonych. Nie takich inwestycji szukamy i nie w tej kategorii będziemy konkurować z innymi miastami. Nie pozwólmy utracić historycznego znaczenia miasta na rzecz małoistotnego ośrodka penitencjarnego. Brzeg to nasze miasto i tylko my powinniśmy o nim decydować. I my mówimy: NIE dla więzienia. Brzeg od wieków był znaczącym ośrodkiem kulturalnym. To miasto historyczne, stolica niezależnego księstwa brzeskiego, we władaniu najdłuższej linii dynastii Piastów. Nie zmarnujmy tego dorobku.
Na każde 20 mieszkańców naszego miasta przypada będzie 1 skazany!
Nie można wmawiać nikomu, że jedno z największych więzień w Polsce, jakie planuje się wybudować w Brzegu, nie wpłynie negatywnie na stan bezpieczeństwa w naszym mieście. Czas na zdecydowane ruchy! Zadbajmy o nasze bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo naszych dzieci i wnuków. Ukrywa się przed nami statystyki i dane – a te są przerażające! Przytoczyć tu można chociażby część danych za 2017 rok. One mówią same za siebie. W zeszłym roku bowiem w naszym kraju odnotowano aż 255 ucieczek i/lub samowolnych oddaleń osadzonych z zakładów karnych. W porównaniu do roku 2016 zanotowano wzrost o 55% tego typu przypadków. Dane te stają się jeszcze bardziej zatrważające jeśli przyjmiemy, że nowa jednostka penitencjarna w Brzegu będzie w stanie pomieścić 1500 przestępców, co przekłada się na to, że na każde 20 mieszkańców naszego miasta przypada będzie 1 skazany!
Analizując dalej powyższe wielkości i dane za 2017 rok, stwierdzić można, że jeśli w omawianym roku było 250 dni roboczych, to praktycznie każdego dnia jednemu skazanemu udało się samowolnie opuścić więzienie. Co warto podkreślić, większość ucieczek dokonano z miejsca zatrudnienia. Jak się wobec tego mają twierdzenia Burmistrza Brzegu o tym, że więźniowie będą mogli pracować na rzecz miasta? Czy jesteśmy gotowi stawiać czoła takiemu zagrożeniu każdego dnia? Inną sprawą jest kwestia tego, gdzie skazani mieliby w Brzegu pracować, co dokładnie robić i kto miałby ich pilnować – skoro zdarzają się także ucieczki więźniów spod konwoju SW i Policji?
Zagrożenie poza murami więzienia i przemoc wewnątrz zakładu
Mówimy stanowcze NIE dla nowej jednostki penitencjarnej i ściąganiu niebezpieczeństwa do miasta. Nie można ukrywać i manipulować opinią publiczną, że w nowym, nowoczesnym więzieniu przebywać będą drobni przestępcy. Z całą stanowczością trzeba podkreślić, że będzie to miejsce przebywania najgroźniejszych złoczyńców – skazanych za zabójstwa, pedofilię i rozboje! Wszystko w sąsiedztwie, a dokładnie około 100 metrów od spokojnej, rodzinnej zabudowy! Co więcej – jedynie około 3 kilometrów od zabytkowego Rynku! Nie chcemy, by nasze dzieci i wnuki wychowywały się w takiej okolicy. Nie bez znaczenia jest również fakt, że do więźniów z pewnością przyjeżdżać będą „koledzy po fachu” i rodziny. Sami skazańcy będą też – miejmy nadzieję, że rzadko – wychodzić na przepustki, a więc będą przebywać wśród nas!
Panie Burmistrzu Wrębiak w jakim jeszcze miejscu pracy napadają na pracowników?
Kolejne statystyki mówią same za siebie – za murami zakładów karnych niemal każdego dnia dochodzi do przemocy. Tego typu jednostki to nie są ciche i spokojne ośrodki wypoczynkowe. Na całym świecie więzienie lokalizuje się z dala od miast. Takie sąsiedztwo nigdzie nie jest pożądane. Wracając jednak do danych dotyczących przemocy – w roku 2017 za murami więzień odnotowano ponad 2445 bójek lub pobić. Do tego, doszło do 111 zgonów osadzonych, zarejestrowano także 186 prób usiłowania dokonania samobójstwa. Te dane są szokujące!
Burmistrz mówi o nowych miejscach pracy. Służba więzienna to bardzo trudna, wymagająca i niebezpieczna praca, i nie jest dla wszystkich. W roku 2017 odnotowano 112 napaści na funkcjonariusza w służbie! Panie Burmistrzu w jakim jeszcze miejscu pracy napadają na pracowników?
3 miliardy złotych na utrzymanie więźniów
W roku 2017 na utrzymanie osadzonych i funkcjonowanie zakładów karnych w Polsce wydaliśmy ponad 3 mld zł! Wszyscy za to płacimy, to pieniądze m.in. z naszych podatków. Roczne koszty utrzymania jednego więźnia wynoszą ponad 41 000 zł, co miesięcznie stanowi kwotę 3 433,17 zł na każdego osadzonego. Dzienny koszt utrzymania więźnia wynosi 114,44 zł. Czy każdy z nas tyle wydaje dziennie na siebie lub na swoje dzieci?
Z ogólnych danych o zaludnieniu aresztów śledczych i zakładów karnych w Polsce na dzień 31.12.2017 r. wynika, że na 83 410 faktycznych miejsc ogółem mamy 73 639 osób osadzonych co stanowi 88% zaludnienia. Zgodnie z informacją Dyrektora Biura Informacji i Statystyki Centralnego Zarządu Służby Więziennej z października 2018 roku, zaludnienie zakładów karnych i aresztów śledczych wynosi 92,1% (stan na 12.10.2018). Wciąż zatem w więzieniach są wolne miejsca dla kolejnych skazanych. Po co nam zatem drugie więzienie w Brzegu?
KWW NIE DLA WIĘZIENIA TAK DLA POŁĄCZENIA
Tabele pochodzą z Rocznej Informacji Statystycznej Ministerstwa Sprawiedliwości (Centralny Zarząd Służby Więziennej) BIS.0332.18.2017.GM
