Zapowiadane „oszczędności” w Starostwie to żart?

1
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Od stycznia br. Kierownictwo Starostwa Powiatowego w Brzegu powiększyło
się o jeden etat. Miesięczna pensja na tym etacie to „zaledwie tylko” 9500 złotych!!!


W ramach tzw. „oszczędności” od 1 stycznia tego roku córka wójta
A. Pulita – Arletta Kostrzewa (żona wiceburmistrza Brzegu) została powołana i zatrudniona przez Starostę Jacka Monkiewicza (byłego zastępcę wójta Pulita) jako Etatowy Członek Zarządu Powiatu Brzeskiego. Zarabia 9.500 zł miesięcznie! To ponad 100.000 zł rocznie, a 570 000 zł w skali całej kadencji!

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

Przez poprzednią kadencję do kierowania tym urzędem wystarczył Starosta, Wicestarosta, Sekretarz oraz Skarbnik. Teraz potrzebna jest, jak się okazuje, dodatkowa pomoc w postaci Etatowego Członka Zarządu.

Zapowiadana w mediach przez Starostę Monkiewicza konieczność oszczędzania i zaciskania pasa ze względu na fatalną sytuację budżetu Powiatu Brzeskiego, chyba nie do końca jest prawdą, skoro w ramach tych oszczędności powołał Etatowego Członka Zarządu z tak sporym wynagrodzeniem.

W Biuletynie Informacji Publicznej ukazała się również zmiana Regulaminu Organizacyjnego Starostwa, która również – jak z medialnych zapowiedzi Starosty i Przewodniczącego Rady Powiatu wynikało – ma być zmianą, która przyniesie oszczędności w budżecie Powiatu. Czy aby na pewno? Owszem, zlikwidowano Wydział Rozwoju i Promocji oraz stanowisko Rzecznika Prasowego. Utworzono natomiast: Wydział Kultury i Sportu oraz Biuro Zamówień Publicznych. Niektóre komórki przekształcono, połączono i zmieniono, np. Wydział Inwestycji i Remontów przekształcono w Wydział Inwestycji i Rozwoju, utworzono Biuro Audytu Wewnętrznego i Kontroli, łącząc dwa samodzielne stanowiska. Rodzi się pytanie, ile w tym oszczędności? Okaże się pewnie, że niewiele, bo w miejsce zlikwidowanych stanowisk (w celu pozbycia się niewygodnych dla nowej władzy pracowników), utworzono nowe stanowiska, a zadań urzędowych ani nie ubyło, ani nie przybyło. Nowy Regulamin Organizacyjny wchodzi w życie 18 lutego br. Pewnie wtedy dowiemy się, komu przypadły nowe stanowiska w Starostwie.

Jako ciekawostkę, która może świadczyć o koalicji powiatowo-miejskiej (w radzie miejskiej „cicha koalicja PO-PiS), należy dodać, że radny miejski Kazimierz Kozłowski (startował z PiS) znalazł już od grudnia zatrudnienie w Starostwie. Zgodnie z odpowiedzią udzieloną przez Jacka Monkiewicza (PO), został on zatrudniony na stanowisku dozorcy (stanowisku pomocniczym i obsługi, na które nie ma wymogu przeprowadzenia postępowania konkursowego).
Cóż, każdy ma swojego „Kałużę”. W województwie śląskim za poparcie „wrogiej partii” radny Wojciech Kałuża został wicemarszałkiem. W Brzegu – za poparcie obcej partii zostaje się dozorcą…
Do sprawy zapowiadanych „oszczędności” w Starostwie będziemy wracać.

Reklama
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI