Pula tegorocznych dotacji z brzeskiego magistratu na szkolenie sportowe, udział w rozgrywkach ligowych, turniejach i zawodach sportowych wynosi 660 000 złotych. To o 60 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym, jednak nie wszystkie kluby na tym zyskały, a – co gorsze – jeden stracił. Dlaczego KSK Stal Brzeg jest jedynym klubem w stawce, któremu miasto „obcięło” dofinansowanie aż o 12 000 złotych?
Największe dofinansowanie w 2019 roku otrzymają piłkarze. BTP może liczyć na wsparcie miasta w wysokości 360 000 złotych (wzrost o 40 000 zł). Więcej niż w ubiegłym roku otrzymają również m.in.: KS Futsal Team – 62 000 zł (wzrost o 12 000 zł), LZS KL „Kotwica Brzeg” – 25 000 zł (wzrost o 10 000 zł), UKS Piłsudczyk PG1 – 30 000 zł (wzrost o 6 000 zł) oraz SKS „Orlik” Brzeg (piłka ręczna) – 65 000 zł (wzrost o 5 000 zł).
Kolarze Ziemi Brzeskiej otrzymają 40 000 złotych, a więc „pojadą na dofinansowaniu” bez zmian w stosunku do roku ubiegłego. Podobny sezon – bez finansowych strat i zysków – czeka m.in. zawodników Stowarzyszenia Sportowo-Edukacyjnego „AQUA” (dofinansowanie na 2019 r. – 20 000 złotych). Jedynym klubem sportowym, który pomimo zwiększonej puli środków stracił wsparcie finansowe jest KSK Stal Brzeg.
Koszykarkom w tym roku zmniejszono dofinansowanie aż o 12 000 złotych, co stanowi blisko 30%. Klub w 2018 roku otrzymał 42 000 zł, a w tym roku może liczyć jedynie na 30 000 złotych. Warto dodać, że KSK Stal Brzeg prowadzi od kilku miesięcy także męską drużynę koszykówki. Zespół po pierwszym sezonie zajął drugie miejsce w ligowej tabeli i uzyskał awans do barażów o awans do II ligi.
Dlaczego klub koszykówki jako jedyny trafił na tak drastyczne „cięcie” finansowe? Kierownik Biura Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki nie odpowiedział nam, bo był na spotkaniu w Opolu, z kolei burmistrz Jerzy Wrębiak i wiceburmistrz Tomasz Witkowski nie odbierali od nas telefonów.