Trzecia edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel Podwórkowych w Brzegu

0
Reklama

Już po raz trzeci w sobotę (21.09) na brzeskim rynku zabrzmiały uliczne utwory. Odbył się tam bowiem Ogólnopolski Festiwal Kapel Podwórkowych. Tym razem do Brzegu przyjechało osiem zespołów.


Podobnie jak w ubiegłym roku, festiwal został zorganizowany w ramach Kresowego Jarmarku Mariackiego, który upamiętnia dawne zwyczaje kupieckie i tradycje miasta. Jarmark w Brzegu to okazja do wspólnego świętowania i zgłębiania wiedzy o kulturze folklorystycznej i kresowej. Trzecia edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel Podwórkowych to także kolejna szansa na prezentację miejskiej muzyki biesiadnej.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Uczestniczymy w takich przeglądach od przeszło trzydziestu lat. W Brzegu jesteśmy już po raz trzeci, z czego bardzo się cieszymy. Brzeg jest bardzo piękny, jest to stare, piastowskie miasto. Prezentujemy przede wszystkim nasze utwory i mojego autorstwa teksty z wartością etnologiczną. Na ich bazie została napisana praca licencjacka i magisterska z naszej twórczości, obie obronione na piątkę na Uniwersytecie Śląskim – mówił Czesław Żemła z kapeli „Z Naszego Miasteczka” w Czerwionce-Leszczynie na Górnym Śląsku.

Na III Ogólnopolski Festiwal Kapel Podwórkowych przyjechało do nas dziewięć kapel, m.in. ze Złoczewa, Sieradza, Śląska, czyli z terenów Polski zachodniej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku pojawią się zespoły ze wschodniej części naszego kraju. W tym roku niestety nie mamy przedstawiciela z Brzegu, kapeli Baniaki, gdyż grają w innym miejscu. Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem, w Brzegu istniały dwie takie kapele podwórkowe. Jedna Cygańska, natomiast druga zrzeszała byłych wojskowych – opowiedział o zespołach kapel podwórkowych Jacek Ochmański, dyrektor BCK w Brzegu.

Jeszcze przed rozpoczęciem zastanawialiśmy się, co jest najważniejsze w ocenie kapel podwórkowych. Bo jednak ich tradycja zanikła. Najważniejsze będzie to, czy kapela jest autentyczna. Mniej nas obchodzi, czy muzycy są wirtuozami, bo to nie sztuka zagrać na kilku instrumentach po jakiejś szkole muzycznej. Sztuką jest zagrać stylowo i w klimacie, bo taki jest cel kapel podwórkowych grających na ulicy – podsumowała o kryteriach ocenianych zespołów Marzena Mielcarek, przewodnicząca jury.

Po przesłuchaniu wszystkich kapel wyłonieni zostali zwycięzcy. W tym roku pierwsze miejsce przypadło o GRAND PRIX przypadło dla Kapela Podwórkowa „Z Kopyta” z Kazimierza Biskupiego w Wielkopolsce, drugie Kapela Podwórkowa „Śląskie Bajery” z Ornontowic na Śląsku i ostatnie dla kapeli „Z Naszego Miasteczka” w Czerwionce-Leszczynie na Śląsku. Nagrodzone zespoły otrzymały nagrody pieniężne w wysokości kolejno: 2500, 1600 i 1000 złotych. Następny Ogólnopolski Festiwal Kapel Podwórkowych już w przyszłym roku.

Reklama