Brzeżanie bliscy sensacji. Remis Stali z zespołem z czołówki

0
Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Zespół i sztab szkoleniowy może być niezadowolony z ostatecznego rezultatu sobotniego spotkania Stali Brzeg z Pniówkiem Pawłowice Śl. Gospodarze spotkania byli bliscy sprawienia sensacji i wygranej z zespołem z czołówki. Ostatecznie Brzeżanie zremisowali, a kibice mogli nareszcie zobaczyć dobre widowisko w wykonaniu swoich zawodników.


Oba zespoły od początku starały się wypaść jak najlepiej. Na boisku widać było walkę. Jako pierwsi bliscy zdobycia bramki byli gospodarze w 28 min. Dychus dostał piłkę z dośrodkowania, dobrze ułożył głowę i skierował piłkę do bramki. Ale strzał z główki był na tyle slaby, że Gocyk z Pniówka bez większych problemów wyszedł z opresji. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Po zmianie stron widać było wzmożoną aktywność zawodników Stali na połowie gości. Gospodarze od pierwszych minut drugiej połowy przez pressing chcieli zmusić przyjezdnych do popełnienia błędów w obronie. Na taki rozwój wypadków nie trzeba było czekać długo. W 61. minucie, po dośrodkowaniu w pole karne Celuch zdobył pierwszą upragnioną bramkę. Zdobyty gol nie powstrzymał apetytu gospodarzy, którzy nadal kontynuowali obrany kurs. W krótkim czasie stworzyli jeszcze kilka sytuacji, które mogły zostać zamienione na bramki. Radość z prowadzenia trwała do 86. minuty, gdy padła bramka kontaktowa gości ze Śląska. Do bramki Sitou strzelił Hanzel. W ostatnich minutach widać było, że goście chcą przejąć inicjatywę i wygrać. W ostatnich minutach meczu bramka Pniówka w doliczonym czasie nie została uznana, bo sędzia dopatrzył się spalonego. Spotkanie zakończyło się więc remisem 1:1. 

Uważam, że z przebiegu gry to my zasługiwaliśmy na wygraną i trzy punkty. Zespół zostawił na boisku bardzo dużo zdrowia. Jedna nasza nieuwaga spowodowała, że zakończyliśmy to spotkanie remisem. Są takie remisy, z których można się cieszyć, jednak uważam, że dzisiejszy takim nie jest. Byliśmy lepszym zespołem, który stworzył więcej sytuacji. Przeciwnik nas zaskoczył i wywozi z Brzegu punkt – powiedział Marcin Domagała, szkoleniowiec brzeskiej Stali.

Cieszymy się połowicznie. Pomimo, że zespół z Brzegu prowadził, to w ostatnich minutach mogliśmy przechylić losy tego spotkania na swoją korzyść. Mieliśmy dwie dobre sytuacje, aby wyjść na prowadzenie. Jedna bramka nie została uznana. Był to typowy mecz walki, goście nastawili się na to, aby nie stracić bramki. Pierwsze trafienie zdobył zespół z Brzegu, nam udało się zremisować. Myślę, że ostateczny rezultat tego spotkania nikogo nie zadowala, ale jest sprawiedliwy – dodał szkoleniowiec Pniówka, Grzegorz Łukasik.

Po rozegraniu dwunastu spotkań Stal Brzeg ma na na swoim koncie 11. punktów i zajmuje piętnastą pozycję. W przyszłą sobotę (26.10), brzeżanie zagrają na wyjeździe z rezerwami Zagłębia Lubin. Początek spotkania o godzinie 13:00.

Stal brzeg – Pniówek Pawłowice Śl. 1:1 (0:0)

Bramki: 61′ Celuch – 87′ Hanzel

Stal: Stitou – Kuriata, Niewieściuk, Maj, Cieślik, Dychus, Pożarycki, Gajda, Szubertowski, Celuch, Krupnik.

GKS: Gocyk – Paleczny, Szary , Zalewski, Glenc, Weis , Musioł, Ciuberek , Siwek, Caniboł, Hanzel

Reklama
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA
Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA