W poniedziałek 11. listopada, ulicami Wrocławia po raz kolejny przejdzie potężny marsz organizowany przez środowiska patriotyczne, narodowe i kibicowskie. W tym roku uczestnicy marszu będą kroczyć pod hasłem „Żeby Polska była Polską”. Pierwotnie start marszu zaplanowano na godz. 17:00, ale ostatecznie rozpocznie się o godz. 19:00.
Zmiana godziny wymarszu ma umożliwić wzięcie udziału w imprezie osobom, które wcześniej będą chciały pobiec w organizowanym przez prezydenta Jacka Sutryka 1. Wrocławskim Biegu Niepodległości.
– Wszystkich biegaczy serdecznie zapraszamy do udziału w naszym marszu, jesteśmy przekonani, że wśród biegaczy jest wielu polskich patriotów, którzy do godz. 19:00 zdążą dotrzeć na Wyspę Słodową, żeby wraz z nami manifestować polskość i cieszyć się z odzyskania przez Polskę niepodległości – zapowiada Jacek Międlar, współorganizator wydarzenia.
Uczestnicy marszu wyruszą o godzinie 19.00 z Wyspy Słodowej. Następnie przejdą ulicą Duboisa, mostem Sikorskiego, dalej przez pl. Jana Pawła II na pl. Solidarności, gdzie przemówią prelegenci, m.in. Wojciech Podjacki z Ligi Obrony Suwerenności i Jacek Międlar.
Warto dodać, że w ubiegłoroczny marszu niepodległości wzięło udział ponad 15 tysięcy osób. Organizatorzy liczą, że w tym roku liczba ta będzie jeszcze większa.
– Mamy nadzieję, że tak jak w ubiegłym roku będą nas tysiące, a może kilkanaście, a nawet dwadzieścia tysięcy. Liczymy na dużą frekwencję – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Międlar.