Pani Barbara z Brzegu jest mamą niepełnosprawnej Agnieszki. Na co dzień musi walczyć z przeciwnościami losu. Aby szybciej poruszać się po mieście, i tym samym szybciej wracać do córki, kupiła sobie rower. Niestety, w nocy z 1 na 2 lutego jednoślad został skradziony. Sprawę nagłośniono na Facebooku, ale rower się nie odnalazł. Znalazł się za to poseł, który kupił pani Barbarze nowy rower.
– Jak tylko się dowiedziałam, że Basi skradziono rower, to musiałam to nagłośnić. Czasami takie akcje powodują, że złodzieje oddają skradziony sprzęt, a przecież Basia opiekuje się niepełnosprawną córką, ten rower był jej naprawdę bardzo potrzebny. Chwilę po publikacji posta na Facebooku skontaktował się ze mną pan poseł Paweł Kukiz i napisał, że jeśli rower się nie odnajdzie, to on kupi nowy – mówi Anna Głogowska, brzeska wolontariuszka.
Darczyńca prawdopodobnie chciał pozostać anonimowy, bo rozmowa z nami go zaskoczyła. Początkowo zachowywał się, jakby nie wiedział o co pytamy, ale ostatecznie potwierdził, że wsparł panią Barbarę.
– Rower? A to takie ważne kto kupił? Przeczytałem wpis pani Anny na Facebooku i tyle w temacie. Pani Barbara potrzebowała rower, to ma rower – komentuje krótko Paweł Kukiz.
Brzeżanka nie ukrywa radości, bo nie spodziewała się takiego prezentu: – Niektórzy pewnie nie będą tego rozumieć, ale gdy Ania napisała, że będę miała nowy rower, to wzruszyłam się. Nie spodziewałam się, że ktoś ot tak ofiaruje mi taki prezent. Bardzo dziękuję panu Pawłowi – podsumowuje pani Barbara.