Stara Karczma zamknięta, ale jej właściciele mają pomysł na przetrwanie

0
Reklama

Stara Karczma wrosła w krajobraz Brzegu. Od lat można tam posiedzieć ze znajomymi albo wybrać się na koncert. Jak mówi Eliasz Skibiński – przez 20 lat nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby trzeba było zamykać się na dłużej. Ma jednak aromatyczny pomysł na przetrwanie – kawę!

Państwo Maria i Eliasz Skibińscy od 20 lat prowadzą Starą Karczmę. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych lokali w Brzegu. Nie przypominają sobie, żeby przez ten czas wydarzyło się cokolwiek, co zmusiłoby ich do zamknięcia lokalu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Owszem, bywają dni świąteczne kiedy odpoczywamy, ale tak długo jeszcze nigdy nie byliśmy zamknięci – mówi Eliasz Skibiński

Stara Karczma zamknięta – tego jeszcze nie było!

Stara Karczma nie jest restauracją czy też jadłodajnią, a więc niewątpliwie jej właściciele mają dużo większy problem, żeby przetrwać epidemię. Mimo tego pozostają w dobrych nastrojach i twierdzą, że ograniczanie ludzkich zbiorowisk to konieczność.

Stara Karczma zamknięta, ale mają pomysł na przetrwanie epidemii. KAWA! Tak właśnie. Od dawna znani są z dystrybucji kawy rzemieślniczej w ziarnie. Teraz kiedy nie podejmują klientów w lokalu, zapewniają im dostawy aromatycznych ziaren. Kawa jest bezpiecznie zapakowana, a producent gwarantuje higieniczny proces produkcji oraz dystrybucji. Oczywiście dowóz do domu zapewniony!

Kawy można kupić w opakowaniach 250 g oraz 1 kg. Dostępna jest: GOLD, MOKA, CREMA, ESPRESSO i POLO KOTKA.


Jeśli już czujecie ten zapach i chcecie wesprzeć swoich to dzwońcie pod jeden z tych numerów: 501 610 626 lub 501 609 681.

Przekazujemy też specjalne pozdrowienia od Państwa Skibińskich.
Pozdrowienia dla wszystkich z życzeniami zdrowia i szybkiego powrotu do normalności.

Reklama