Chora na Covid-19 mieszkanka Olszanki apeluje o nielekceważenie choroby! To 12 przypadek koronawirusa w powiecie brzeskim

2
fot. archiwum / zdjęcie poglądowe
Reklama

Wczoraj (31. maja), informowaliśmy o jedenastym przypadku zakażenia koronawirusem w naszym regionie. To 38-letni mieszkaniec Olszanki. Dziś w godzinach wieczornych pozytywny wynik testu otrzymała jego mama. Pacjentka szpitala zakaźnego w Opolu opowiedziała w rozmowie telefonicznej z naszą redakcją o objawach, i jednocześnie zaapelowała do innych, aby nie lekceważyć choroby.


– Nigdy bym się nie spodziewała, że ja lub ktoś z moich bliskich możemy zachorować. Syn miał zwyczajny kaszel, ale długo się utrzymywał. Poszedł do lekarza, zrobili mu test i niestety wynik okazał się pozytywny. Mnie najpierw bolała krtań, na drugi dzień plecy, tak jakby mnie przewiało. Byłam osłabiona, gorączkę miałam dopiero wczoraj – mówi mieszkanka Olszanki i dodaje: – Wszyscy tracimy czujność, dopóki nam się to nie przytrafi. Mówię tu ogólnie o ludziach. Zawsze wydaje się nam, że jesteśmy mądrzejsi. Kiedy ja zgłosiłam się do lekarza, to nie czułam się jakość bardzo źle, ale lekarz już zaobserwował zmiany na płucach. Później pobrano mi wymaz i dzisiaj ok. godz. 18:00 dostałam wiadomość, że mój wynik jest pozytywny.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Należy w tym miejscu dodać, że przypadek mieszkanki Olszanki pojawi się w oficjalnych statystykach dopiero jutro. Kobieta bardzo przejęła się tym, że nieświadomie mogła zarazić inne osoby, jednak takie rozumowanie przez innych byłoby bardzo niesprawiedliwe.

– Chodziłam w maseczce, zakładałam rękawiczki. Nie wiem czy ja zaraziłam syna, czy on mnie, ale martwię się, że mogłam zarazić również innych. Źle się z tym czuję, chociaż z drugiej strony nie wiem co mogłam zrobić więcej. Zwracam się z apelem do wszystkich, aby nie bagatelizować tego wirusa. Wiem, że ludzie są uśpieni, zdenerwowani tymi zakazami, maseczkami. Ja też straciłam czujność, ale nie lekceważmy tej choroby, bo ja jestem w szpitalu zakaźnym i widzę jak niektórzy przechodzą Covid-19. Odnośnie lekarzy i personelu medycznego, to są to wspaniali ludzie. Mili, życzliwi, pomocni. Nie spodziewałam się, że będąc pod presją można mieć tak wspaniałe podejście do pacjentów – podsumowuje mieszkanka Olszanki.

Przypomnijmy, że zdaniem lekarzy niektóre osoby mogą przechodzić Covid-19 bezobjawowo, inni odczuwają koronawirusa w podobny sposób do przeziębienia, ale jest także inna grupa osób, u której choroba może spowodować poważne powikłania zagrażające życiu.

Reklama