Wczoraj (21.06), o godz. 21:00 poziom wody w Odrze na wodowskazie w Brzegu przekroczył stan ostrzegawczy (460 cm). Tendencja pozostaje rosnąca i prawdopodobnie przekroczy stan alarmowy (530 cm), ale do realnego niebezpieczeństwa pozostaje jeszcze spory margines.
Obfite opady deszczu i kontrolowane zrzuty ze zbiorników retencyjnych spowodowały najpierw wezbranie mniejszych rzek, które mają swoje ujścia w Odrze, a następnie już sama Odra zaczęła „straszyć” żywiołem.
Co prawda stan alarmowy utrzymuje się jeszcze w górnym odcinku Odry (Chałupki, Krzyżanowice, Racibórz), jednak sytuacja zaczyna się tam poprawiać. Przekroczony stan alarmowy jest również na ujściu Nysy Kłodzkiej (obecnie 552 cm) między miejscowościami Mikolin i Kopanie w gm. Lewin Brzeski, z kolei wodowskaz w Brzegu pokazuje 491 cm.
– Sytuacja zaczyna się poprawiać. Stan alarmowy w Brzegu to 530 cm, ale żeby rzeka zaczęła występować z koryta, to poziom wody musi przekroczyć ponad 6 metrów – mówi Janusz Koronkiewicz z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Przypomnijmy, że od czasu ostatniej powodzi mija niemal równo 10 lat. 16 maja 2010 roku poziom Odry w Brzegu przekroczył 530 cm (stan alarmowy), a cztery dni później (21. maja) było aż 728 cm. Druga fala kulminacyjna była na szczęście nieco mniejsza. Przeszła w nocy z 5 na 6 czerwca i wynosiła 614 cm.
