Kolejne tony nielegalnych odpadów w Skarbimierzu-Osiedle! Wójt Pulit i urzędnicy milczą

0
Reklama

W poprzedniej publikacji na temat nielegalnego procederu pozbywania się odpadów na terenie gminy Skarbimierz, wspomnieliśmy o setkach ton śmieci ujawnionych na terenie inwestycyjnym w Skarbimierzu-Osiedle. Dokładne wskazania wraz ze zdjęciami przesłaliśmy do właściciela działki oraz władz gminy. Ten pierwszy zareagował błyskawicznie, natomiast wójt Andrzej Pulit i urzędnicy nie odpowiedzieli na nasze pytania. Co ciekawe, przedstawiciele Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zaznaczają, że władze gminy Skarbimierz nawet nie poinformowały ich o zalegających odpadach!


Gdzie jest kierownik ochrony środowiska w Skarbimierzu? Gdzie jest komendant straży gminnej? Gdzie jest wójt Andrzej Pulit? – zadają sobie pytania mieszkańcy notorycznie zaśmiecanej gminy i wysyłają zdjęcia do naszej redakcji. Jednym z ostatnich takich miejsc są działki nr 84/3, 84/2 oraz 84/1 położone w Skarbimierzu-Osiedle. To własność WSSE „INVEST-PARK”, co potwierdzają nam przedstawiciele spółki.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

O setkach ton nielegalnie wyrzuconych odpadów poinformowali naszą redakcję mieszkańcy:
– „Niedługo po wykryciu tych beczek z odpadami ktoś nawiózł setki ton śmieci na teren inwestycyjny przy ul. Opakowaniowej. Te sprawy nie są raczej ze sobą powiązane, ale pokazują nieudolność i brak kontroli władz naszej gminy. Gruz, rury PCV, folie, elementy poliuretanowe, asfalt, drewno, bloczki betonowe, plastik, stal. Tam jest dosłownie wszystko. Pojedźcie tam i zróbcie coś, bo wójt i strażnik gminy chyba śpią, albo udają, że nie widzą tego” – mówi nam mieszkaniec Skarbimierza-Osiedle, który prosi o zachowanie anonimowości.

Udaliśmy się we wskazane miejsce i potwierdziliśmy hałdy różnego rodzaju odpadów. Materiał zdjęciowy wraz z opisem sytuacyjnym przesłaliśmy do właściciela terenu (WSSE „Invest Park”) oraz do Urzędu Gminy Skarbimierz. Niestety, wójt i jego urzędnicy nie odpowiedzieli nam na żadne pytanie w tej sprawie. Być może liczą, że nabranie wody w usta i milczenie będzie najskuteczniejszą taktyką, bo okazuje się, że – zdaniem przedstawicieli WSSE – władze Skarbimierza o nielegalnych odpadach nie powiadomiły nawet właściciela tego terenu!

– „Działki o numerach 84/3, 84/2 oraz 84/1 położone w Skarbimierzu są własnością WSSE „INVEST-PARK” sp. z o.o. WSSE posiada wiedzę o składowanych odpadach. Od pewnego czasu otrzymujemy informacje, m.in. od mieszkańców, o tym, że na tych działkach pojawiają się nielegalnie odpady. Pracownicy WSSE dokonali również wizji lokalnej i na bieżąco monitorują temat składowania odpadów na działkach w Skarbimierzu. W 2018 roku działki te, oraz sąsiadujące z nimi tereny należące do WSSE, były porządkowane, karczowane i przygotowywane pod inwestycje. Od tego czasu niestety, co jakiś czas nielegalnie są tam wyrzucane odpady. Spotkaliśmy się nawet z sytuacją, gdzie odpady te były tam zakopywane” – wyjaśnia Małgorzata Mikołajczyk z Departamentu Komunikacji i Marketingu WSSE „Invest Park”.

Czy władze Gminy Skarbimierz informowały WSEE o zalegających odpadach? – dopytujemy w naszej korespondencji.
– „Nie, władze gminy nie informowały nas o odpadach. Informacje otrzymywaliśmy bezpośrednio od mieszkańców lub sami obserwowaliśmy sytuację, ponieważ często jesteśmy obecni na tych terenach w czasie ich prezentacji potencjalnym inwestorom. W związku z nasilaniem się powyższego zjawiska, podjęliśmy decyzję o zabezpieczeniu tego terenu, jak również należącej do nas działki nr 277 (przy stacji energetycznej GPZ), gdzie również dochodzi do takich sytuacji. Planujemy zablokować wjazdy na te działki jak również, w porozumieniu z gminą pogłębić rowy biegnące dookoła wzmiankowanych działek. Rozważamy także instalację systemu monitorującego w postaci fotopułapek, by ustalić ewentualnych sprawców” – informuje nas Małgorzata Mikołajczyk.

Niestety, wielu cwaniaków, którzy dla chęci zysku nielegalnie wyrzucają odpady już przywykło, że najłatwiej zrobić to w Skarbimierzu-Osiedle. Tony śmieci są składowane zarówno na działkach prywatnych, jak i tych należących do Gminy Skabimierz. Nielegalnie składowanych odpadów nie brakuje także na działkach należących do gminnej spółki EKO-Skarbimierz. Pytaniami otwartymi pozostają te najistotniejsze w obecnej sytuacji – czy wójt Andrzej Pulit i urzędnicy będą reagować w taki sposób, jaki obligują ich przepisy prawa? Kto i kiedy będzie przeprowadzał wizje lokalne i wydawał decyzje nakazujące usunięcie tych odpadów? Do sprawy będziemy wracać.

Od redakcji: Cykl artykułów powstaje dzięki mieszkańcom gminy Skarbimierz, którzy mają dość zasypywania odpadami ich otoczenia i – jak sami podkreślają – przymykania oczu przez włodarzy gminy na takie działania. Dane osobowe naszych informatorów są objęte tajemnicą dziennikarską, która na podstawie art. 15 Ustawy Prawo Prasowe gwarantuje pełną anonimowość.

Reklama