Patrycja zmarła zostawiając męża i dwójkę dzieci. Przyjaciele chcą pomóc rodzinie

0
Reklama
W 2019 roku Patrycja Twardowska urodziła córeczkę – Różyczkę, a w czerwcu 2021 roku miała przyjść na świat druga córka, na którą wraz z mężem czekali z miłością. Niestety, po zakażeniu wirusem Covid-19 urodziła dziewczynkę będąc pod respiratorem w śpiączce, z której się już nie wybudziła. Malutka Ida przyszła na świat za wcześnie, a Patrycja nigdy już jej nie przytuli – opisuje smutną historię Jacek Gliński, przyjaciel rodziny.

Patrycja zmarła mając zaledwie 30 lat – wtedy, gdy życie powinno się dopiero zaczynać. Jej mąż Bartek, brzeżanin, w wyniku splotu okoliczności potrzebuje wsparcia finansowego.

  • „Zbieramy pieniądze dla męża i dzieci osieroconych przez Patrycję, która będąc w wysokiej ciąży nagle zachorowała na Covid-19 i zmarła 10 kwietnia 2021 r. Ja pracuję w Wydziale Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego i jestem kierownikiem Zakładu Chemii Analitycznej. Patrycja Twardowska była naszą laborantką, wspaniałą koleżanką, bardzo dobrym pracownikiem oraz – co chyba najważniejsze – uroczym, dobrym człowiekiem. Zapamiętamy Ją jako wulkan energii, pełną sympatii dla ludzi i optymizmu. Dlatego chcemy jej rodzinie pomóc, organizując zbiórkę na pomagam.pl. Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie nieocenioną pomocą dla Bartka, Róży i Idy” – informuje Jacek Gliński, przyjaciel rodziny.

    Każdy, kto chciałby wesprzeć męża i córeczki Patrycji może to zrobić za pośrednictwem serwisu siepomaga.pl >>>TUTAJ<<<.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama