Pani Małgorzata prowadzi tymczasowy dom dla bezdomnych kociaków. Przede wszystkim potrzebna jest karma

0
Reklama

Mieszkanka Lewina Brzeskiego bezgranicznie kocha zwierzęta. W swoim prywatnym domu przygotowała schronie dla kilkudziesięciu kotów. Od ponad dwóch lat zapewnia bezdomniakom nie tylko posiłek i ciepłe miejsce, ale także szuka dla kociąt kochających opiekunów. Niestety, pani Małgorzata nie jest w stanie sama utrzymywać tylu zwierząt.


  • Na chwilę obecną mam ok. 35 kociąt i dwie dorosłe kotki, ale bywało tak, że miałam w domu 60 kociaków. W ostatnim czasie sporo zostało adoptowanych, co bardzo mnie cieszy. Utrzymanie takiego domowego schroniska troszkę kosztuje, karma, żwirek, zabiegi sterylizacji i tony ręczników papierowych. Niektóre wymagają leczenia, odrobaczenia, odpchlenia, a to niestety wszystko wiąże się z finansami” – mówi pani Małgorzata Kilman.

Kocią wolontariuszkę można wesprzeć za pośrednictwem charytatywnej zbiórki na platformie Zrzutka.pl >>>TUTAJ<<< lub kontaktując się bezpośrednio z panią Małgorzatą telefonicznie pod numer 501-283-751.

Przede wszystkim potrzebna jest mokra karma, np. Kitty Premium, MaxiNatural, Dolina Noteci, czy Butchers. Ważne, aby była przeznaczona dla małych, kilkumiesięcznych kociąt. Niezbędne są również wspomniane ręczniki papierowe, podkłady higieniczne i żwirek bentonitowy. Wszystko można przekazać osobiście po wcześniejszym kontakcie telefonicznym.

Losy kociaków do adopcji można śledzić na profilu facebookowym „Bezdomniaczki – dom tymczasowy”.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama